W 4. sezonie Wiedźmina Geralt będzie na dnie, a Liam Hemsworth doskonale to pokaże. "Już pierwszego dnia wiedziałam, że dokonaliśmy dobrego wyboru"
Showrunnerka Wiedźmina ujawniła, w którym momencie zdała sobie sprawę, zatrudnienie Liama Hemswortha jako Geralta było dobrą decyzją.
Źrodło fot. Wiedźmin, Lauren Schmidt Hissrich, Netflix, 2025
W najbliższy czwartek 30 października na Netflixa powróci Wiedźmin. Czwarty sezon widowiska fantasy będzie pierwszym, w którym w roli Geralta zobaczymy nie Henry’ego Cavilla, a Liama Hemswortha. Początkowo wybór nowego aktora wzbudzał kontrowersje, ale showrunnerka dość szybko zdała sobie sprawę, że zatrudnienie gwiazdy Igrzysk śmierci było dobrą decyzją.
W nowym wywiadzie dla GamesRadar Lauren Schmidt Hissrich wyjawiła, że Liam Hemsworth ujął ją emocjonalnością, którą potrafił wnieść do postaci. Jak się okazuje, w czwartym sezonie Geralta zobaczymy w sytuacji, w jakiej nie widzieliśmy go wcześniej. Bohater będzie załamany po swej porażce w trzecim sezonie.
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
Wiedzieliśmy, że historia Geralta w tym sezonie jest inna niż w poprzednich. W czwartej serii znajduje się on w najgorszej sytuacji, w jakiej kiedykolwiek był. Jest załamany […], zraniony. Cierpi, stracił swoją córkę. Nie wie, gdzie ona jest. Stracił miłość swojego życia, jest na samym dnie.
Nowy odtwórca roli wiedźmina stanął więc przed wyzwaniem ukazania nie tylko siły, ale i wrażliwości oraz bezbronności tytułowego bohatera. Lauren Schmidt Hissrich uważa, że Liam Hemsworth doskonale wywiązał się z tego zadania.
Myślę, że tym, co [Liam Hemsworth - red.] wniósł do tej postaci, była prawdziwa emocjonalna głębia, wrażliwość i zdolność do zakochiwania się, ale także zdolność do bycia częścią tego świata […].
Chcieliśmy znaleźć kogoś, kto będzie w stanie połączyć szorstkość, bycie gwiazdą akcji, co znamy u Geralta, z sytuacją mężczyzny, który wiele stracił. Liam dokonał pięknej pracy, krocząc po tej linie, będąc emocjonalnym, a nie będąc słabym, będąc bezbronnym, ale całkowicie się nie odsłaniając.
Już pierwszego dnia na planie showrunnerka dostrzegła, że Liam Hemsworth pasuje do roli Geralta, ponieważ udało mu się połączyć cechy charakteryzujące wiedźmina w czwartej serii produkcji Netflixa.
Kiedy już pierwszego dnia zobaczyłam, jak łączy te dwie rzeczy - emocjonalną stronę postaci z niezwykłą sprawnością fizyczną, wiedziałam, że dokonaliśmy właściwego wyboru.
To, jak Liam Hemsworth prezentuje zarówno emocjonalność, jak i sprawność fizyczną Geralta, zobaczymy 30 października, kiedy czwarty sezon Wiedźmina zadebiutuje na platformie Netflix.
