W Nowej Soli chcą, żeby MOPS zamienił się w CUS. Trwa walka o miliony z Unii. Po co ta zmiana?
Centrum Aktywności Społecznej było jednym z tematów ostatniej sesji rady miejskiej Nowej Soli. Radni omawiali uchwałę ws. wyrażenia woli utworzenia takiego ośrodka w mieście. W CUS miałby się przekształcić Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Na taki ruch pozwala gminie ustawa z 2019 r.
Głównym celem jest zaspokajanie potrzeb wspólnoty samorządowej w zakresie określonych usług społecznych oraz koordynacja ich świadczenia na terenie gminy – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Chodzi o pomoc społeczną, usługi opiekuńcze, edukacyjne, zdrowotne, wsparcie dla rodzin, osób z niepełnosprawnościami czy seniorów. Również o działania profilaktyczne i aktywizujące. Nie tylko dla ludzi zagrożonych wykluczeniem społecznym, ale szerzej – dla całej lokalnej społeczności.
Przekształcenie MOPS w CUS zostało przewidziane w tzw. planie deinstytucjonalizacji usług społecznych w mieście, który został jednogłośnie przegłosowany na ostatniej sesji.
Konkurs potrwa do połowy sierpnia
Według założeń CUS ma stworzyć kompleksową ofertę usług dostosowaną do indywidualnych potrzeb mieszkańców.
Pozwoli na lepszą koordynację działań społecznych, zwiększy dostępność usług, a także umożliwi ich finansowanie z różnych źródeł: środków własnych gminy, samorządu województwa, budżetu państwa i funduszy europejskich – czytamy w uzasadnieniu. – Korzystanie z usług oferowanych przez CUS może być dla mieszkańców korzystniejsze finansowo, bo odpłatność za nie będzie niższa niż w przypadku usług komercyjnych, a w wielu przypadkach usługi będą świadczone nieodpłatnie.
Przyjęcie uchwały o CUS jest kluczowe, bo umożliwia gminie ubieganie się o kasę z Unii Europejskiej. Konkurs został już ogłoszony. Potrwa do połowy sierpnia.
Furtka do 3 mln zł
Wiceszef rady miejskiej Bogdan Mikulski mówił, że do podziału jest 30 mln zł i 19 chętnych.
- Co będzie, jeżeli nie uda się uzyskać pieniędzy? Czy będzie zapewnione finansowanie? – zapytał na sesji.
To trudne pytanie. Robimy wszystko, żeby otworzyć sobie furtkę do 3 mln zł i wzmocnić naszą konkurencyjność, a wręcz utorować sobie drogę czysto formalną, bo bez tego w ogóle nie możemy ubiegać się o te środki – tłumaczyła prezydent Nowej Soli Beata Kulczycka.
Dodała, że zakres usług CUS jest szeroki, więc dofinansowanie jest bardzo ważne.
Status ośrodka jest poszerzany, a zakres poszerzenia bez dodatkowego wsparcia będzie wyzwaniem – przyznała Kulczycka.
Uchwała przegłosowana
Szef wydziału spraw społecznych nowosolskiego magistratu Tomasz Czerwoniak podkreślał, że CUS będzie zlecać świadczenie usług społecznych w bardziej zindywidualizowany sposób.
Trwają prace nad zmianą ustawy o pomocy społecznej, a w kancelarii prezydenta powstał zespół nadzorujący ustawę o CUS-ach – mówił Czerwoniak. - Jeżeli one staną się obligatoryjne, OPS-y będą przekształcane z automatu. Ale teraz mamy możliwość pozyskania pieniędzy na ten cel. Jeśli tego nie zrobimy, to za jakiś czas może się okazać, że będziemy musieli to zrobić w całości ze środków własnych.
Uchwała ws. CUS została przyjęta. Zagłosowało za nią 18 radnych.