Wisła: Potężny pożar hotelu. Celowe podpalenie czy przypadek? Podano wstępną przyczynę zaprószenia ognia.

Niewykluczone, że do piątkowego pożaru hotelu w Wiśle doszło z powodu zaprószenia ognia podczas prac budowlanych prowadzonych w obiekcie. To tylko jedna z hipotez, ale bardzo prawdopodobna. Więcej będzie wiadomo po zakończeniu śledztwa prowadzonego przez policję z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
 Potężny pożar hotelu Potężny pożar hotelu
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock | DAREK11
Jacek Drost

- Nie chciałabym się wypowiadać na temat przyczyn pożaru. Znamy je, ale nie będę o nich mówić. Do pożaru doszło nie z naszej winy - podkreśla w rozmowie z DZ Wernika Byrtus, kierownik Dworku nad Wisłą, który w miniony piątek stanął w ogniu.

Zaprószenie ognia przez robotników?

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do pożaru doszło z powodu zaprószenia ognia przez robotników. Kierownictwo obiektu potwierdza, że na zewnątrz były prowadzone prace budowlane związane z elewacją i dachem obiektu.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Dokładne przyczyny pożaru będą znane po zakończeniu śledztwa prowadzonego przez policję z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Nie stanie się to jednak z dnia na dzień.

Na razie obiekt jest zamknięty. W pewnym sensie tegoroczny sezon w Dworku nad Wisłą zakończył się, nim się na dobre rozpoczął. Weronika Byrtus stwierdziła, że mieli pełne obłożenie, ale z powodu pożaru nie mogą działać.

- Jak tylko przejdziemy odpowiednie kontrole, dostaniemy pozwolenia, to rozbieramy wszystko i budujemy od nowa - powiedziała pani Weronika. Dodała, że część gości odwołała rezerwacje, część zdecydowała się na wypoczynek w ich drugim obiekcie.

Wielki pożar w piątkowe popołudnie

Przypomnijmy, że do pożaru hotelu przy ul. Wyzwolenia w Wiśle doszło w piątek, 18 lipca.

- Kiedy zobaczyłam ten pożar, to serce mi prawie że stanęło, gęsia skórka na rękach, groza. Bałam się, że za blisko mamy nasz kemping od tego wszystkiego - opowiadała DZ Krystyna Kot z Knurowa, która do Wisły przyjechała na wypoczynek.

Pan Tomasz z Będzina opowiadał, że przyjechał z żoną i synkiem na weekend. Ledwo się rozłożyli z przyczepą kempingową na trawniku nieopodal hotelu, to usłyszeli dźwięk syren z OSP.

– Rozejrzałem się, zobaczyłem, że dym leci z dachu budynku. Pobiegłem do recepcji, spytałem, czy ludzie się ewakuowali, a skoro usłyszałem, że tak, to zakręciłem kurek z gazem, bo przeszedłem szkolenie. Pożar zaczął się bardzo szybko rozprzestrzeniać, ale bardzo szybko przyjechała straż pożarna - opowiadał mieszkaniec Będzina.

Dowodzący akcją gaśniczą st. brygadier Ryszard Kubica z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej przekazał DZ, że informację o pożarze strażacy otrzymali około godz. 12.00. Po przyjeździe na miejsc okazało się, że pali się dach. W momencie, kiedy wybuchł pożar w budynku przebywało około pięcioro gości w pokojach, było także trzech pracowników hotelu.

- Te osoby ewakuowały się same przed przybyciem jednostek straży pożarnej – powiedział st. bryg. Ryszard Kukuczka.

Na miejscu działania prowadziło blisko 30 zastępów PSP i OSP - łącznie około 100 strażaków.

Pożar został opanowany około godz. 17. 00. Działania dogaszające oraz kontrola pogorzeliska trwały do późnych godzin.

Wybrane dla Ciebie
Dramat na jeziorze. Mężczyzna nie żyje
Dramat na jeziorze. Mężczyzna nie żyje
Poznań: Tak wygląda Cytadela rozświetlona płomieniami zniczy
Poznań: Tak wygląda Cytadela rozświetlona płomieniami zniczy
Będzin: Na Cmentarzu Parafii pw. Trójcy Świętej pojawiły się tłumy
Będzin: Na Cmentarzu Parafii pw. Trójcy Świętej pojawiły się tłumy
Proboszcz wygrał z prezydentem miasta. Felieton Jarosława Reszki z cyklu "Minął tydzień"
Proboszcz wygrał z prezydentem miasta. Felieton Jarosława Reszki z cyklu "Minął tydzień"
Solec Kujawski: Pożar budynku mieszkalnego. Jedna osoba w szpitalu
Solec Kujawski: Pożar budynku mieszkalnego. Jedna osoba w szpitalu
Kraków: Cmentarze - Podgórski, Batowice - w blasku tysięcy zniczy
Kraków: Cmentarze - Podgórski, Batowice - w blasku tysięcy zniczy
Bełchatów: Dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada 2025. Mieszkańcy odwiedzają groby swoich bliskich
Bełchatów: Dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada 2025. Mieszkańcy odwiedzają groby swoich bliskich
Warszawa: Tak wygląda jarmark cmentarny. Piernikowe latte, oscypki i pączki. W tym roku mniej stoisk niż zwykle
Warszawa: Tak wygląda jarmark cmentarny. Piernikowe latte, oscypki i pączki. W tym roku mniej stoisk niż zwykle
Pińczata: Wszystkich Świętych 2025 na cmentarzu komunalnym
Pińczata: Wszystkich Świętych 2025 na cmentarzu komunalnym
Poznań: Łazarz świętował po swojemu. „Dziady” zamiast dyniowej zabawy
Poznań: Łazarz świętował po swojemu. „Dziady” zamiast dyniowej zabawy
Knurów: Cmentarz parafialny piękny jak nigdy. Bliscy zmarłych modlą się przy grobach, palą znicze, zostawiają kwiaty
Knurów: Cmentarz parafialny piękny jak nigdy. Bliscy zmarłych modlą się przy grobach, palą znicze, zostawiają kwiaty
Szczecin: 17-latek napadł na 13-latka w autobusie miejskim. Zmusił go do oddania bluzy wartej 500 złotych
Szczecin: 17-latek napadł na 13-latka w autobusie miejskim. Zmusił go do oddania bluzy wartej 500 złotych