Włocławek: Sesje zdjęciowe, imprezy i wyjazdy. Kreatywność na L4
ZUS bierze pod lupę chorobowe. Kontrole dotyczą również włocławian
ZUS opublikował dane, które pokazują, jak intensywnie w tym roku kontrolowano zwolnienia lekarskie w województwie kujawsko-pomorskim. Choć komunikat obejmuje działalność oddziałów w Bydgoszczy i Toruniu, to do tych statystyk wliczają się również mieszkańcy Włocławka i powiatu włocławskiego – każdy ubezpieczony z regionu może zostać wytypowany do takiej kontroli.
Do końca września 2025 roku do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wróciło aż 11,7 mln zł. To efekt dwóch rodzajów działań: sprawdzania, czy chorobowe jest wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem oraz obniżania świadczeń po ustaniu zatrudnienia.
Atak zimy w Małopolsce. Aż chwyciła za telefon i zaczęła nagrywać
– Oddziały ZUS w Bydgoszczy i Toruniu przeprowadziły ponad 21,2 tys. kontroli. Wstrzymaliśmy wypłatę 1,2 tys. zasiłków o łącznej wartości ponad 2,2 mln zł, a dodatkowo obniżyliśmy świadczenia po ustaniu zatrudnienia o 9,5 mln zł – informuje Krystyna Michałek, rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.
Włocławek też pod kontrolą
Choć w zestawieniu nie ma osobnych liczb dla poszczególnych miast, to ZUS jasno wskazuje, że kontrole obejmują cały region, w tym osoby pracujące i mieszkające we Włocławku. Oznacza to, że również włocławianie znaleźli się w tej grupie ponad 21 tysięcy sprawdzonych zwolnień.
ZUS przypomina, że zwolnienie lekarskie to nie urlop. Pracownik może wykonywać jedynie proste czynności życia codziennego – wyjście do lekarza, do apteki, zrobienie podstawowych zakupów. Nie wolno natomiast pracować zarobkowo, prowadzić firmy, wyjeżdżać na wakacje czy brać udziału w imprezach okolicznościowych.
„Chorobowe to nie okazja do dorobienia”
Podczas kontroli trafiono na osoby, które: chodziły na posiedzenia rad nadzorczych, pracowały przy biurku, twierdząc, że „tylko przeglądają internet”, wyjeżdżały na wycieczki zagraniczne, prowadziły imprezy jako DJ-e, oferowały sesje zdjęciowe na portalach ogłoszeniowych, organizowały rodzinne przyjęcia, naprawiały ogrodzenia „bo to pomaga na stres”, pokonywały setki kilometrów autem, mimo że chorowały na kręgosłup.
Kontrole także po sygnałach od ludzi
ZUS podkreśla, że rośnie liczba zgłoszeń od świadków nieprawidłowego wykorzystywania L4. Coraz częściej to właśnie takie sygnały prowadzą do odwiedzin kontrolerów.
Pamiętać trzeba także, że duże firmy – zatrudniające powyżej 20 osób – mogą prowadzić własne kontrole zwolnień lekarskich.