Włoszczowa: Poszukiwany przyszedł zeznawać jako świadek
Za półtora roku wyjdzie na wolność 23-latek z Włoszczowy. Przyszedł zeznawać jako świadek, a okazało się, że jest poszukiwany. Do tego miał narkotyki, więc grozi mu jeszcze do trzech lat więzienia.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Michał Nosal
Kuriozalna sytuacja we Włoszczowie
Po godzinie 20 we wtorek do włoszczowskiej komendy policji zgłosił się mieszkaniec miasta. Dostał wezwanie, bo miał być przesłuchany jako świadek w błahej sprawie. Chodziło o wykroczenie.
- Szybko okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, bo nie stawił się w wyznaczonym terminie, by odsiedzieć półtora roku kary za narkotyki - informowała aspirant Monika Jałocha z Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
To nie koniec kłopotów 23-latka. Podczas procedury osadzania mężczyzny w celi okazało się, że przyszedł on do komendy mając w bucie 10 gramów środka wstępnie zidentyfikowanego jako mefedron. Za posiadanie narkotyku 23-latkowi grozi do trzech lat więzienia.