Województwo śląskie: Tragiczna noc na drogach. 2 ofiary śmiertelne
Cztery wypadki w jedną noc
W nocy z 12 na 13 lipca w województwie śląskim miały miejsce aż cztery wypadki. Pierwszy miał miejsce po godz. 22 w Katowicach. Służby wezwano do samochodu, który utonął w stawie Łąka przy ul. Murckowskiej. Ciało 34-latka z Katowic wyłowili strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego Państwowej Straży Pożarnej.
Kolejne zdarzenie miało miejsce przed godz. 1 w powiecie kłobuckim. Na DK 43 w Gruszewni seat uderzył w poprzedzające je BMW. Jak przekazała nam oficer prasowa miejscowej komendy, kierowca seata wraz z trzema pasażerami trafił do szpitala na badania.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Pyskowicach na DW 901. Kierowca osobówki, który przed godz. 4 uderzył w betonowy przepust w powiecie gliwickim, nie miał tyle szczęścia. Kiedy wyciągnięto mężczyznę z wraku pojazdu, obecny na miejscu lekarz stwierdził jego zgon.
– Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – chwila nieuwagi, zaśnięcie czy utrata koncentracji może zakończyć się tragedią. Życie mamy tylko jedno – dbajmy o nie! - – prosi gliwicka policja.
Licznik samochodu zatrzymał się na 160 km/h.
Ostatnie wydarzenie miało miejsce niewiele później w powiecie raciborskim. Po godz. 4 służby wezwano do Pogrzebienia. NA DW 935 osobówka wpadła do rowu. Doszło do dachowania. Cztery podróżujące samochodem osoby trafiły do szpitala. Jak poinformowała nas oficer prasowa raciborskiej komendy policji, jedna z nich miała poważne obrażenia.