Wrocław: 47-latek groził, że wysadzi kamienicę. Ewakuowano mieszkańców
Policja z Wrocławia zatrzymała 47-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna rozpylił gaz w swoim mieszkaniu oraz rozprowadzał inne łatwopalne substancje, jednocześnie grożąc wysadzeniem całego budynku. Planował użyć m.in. niebezpiecznego palnika acetylenowego.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Remigiusz Biały
- Sytuacja była wyjątkowo groźna i wymagała natychmiastowej interwencji. Na miejsce skierowano policjantów z wydziału kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto, a także policyjnego negocjatora. Z uwagi na eskalację zagrożenia oraz fakt, że mężczyzna nie reagował na polecenia, konieczne było siłowe wejście i obezwładnienie go z wykorzystaniem środków przymusu bezpośredniego. Czynności poprzedzone zostały ze względów bezpieczeństwa ewakuacją mieszkańców – mówi podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Funkcjonariusze, aby wejść do mieszkania, musieli wyważyć drzwi. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Okazał się nim 47-letni obywatel Ukrainy.
Podejrzany usłyszał zarzuty związane ze sprowadzeniem zdarzenia powszechnie niebezpiecznego. Stężenie substancji w zmontowanej samodzielnie "instalacji gazowej", która miała za zadanie rozpylić gaz w mieszkaniu i poza nim, było znacznie przekroczone. Groziło to realnym sprowadzeniem katastrofy o dużych rozmiarach.
- Takiemu scenariuszowi skutecznie zapobiegli wrocławscy policjanci z narażeniem życia. 47-latek był już wcześniej notowany – m.in. za kierowanie gróźb karalnych i znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Te okoliczności znalazły odzwierciedlenie w uzupełnionych zarzutach przedstawionych przez prokuratora – dodaje podkomisarz Aleksandra Freus.
Na wniosek śledczych sąd zdecydował dziś (24 lipca) o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Mężczyźnie grozi wieloletnia kara pozbawienia wolności. W tym wypadku może to być do lat 10.