Wypadek na wrocławskim Psim Polu. Spróchniałe drzewo runęło na dziecko jadące na rowerze
Groźny wypadek na wrocławskim Psim Polu. W czwartkowe popołudnie (26 czerwca) na ulicy Gorlickiej, ogromna, spróchniała, stara wierzba, runęła na dziecko, które jechało rowerem po chodniku. Na miejscu interweniowała straż pożarna i pogotowie ratunkowe.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jarosław Jakubczak / Polska Press
Jarosław Jakubczak
Do zdarzenia doszło około godziny 13, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Litewską.
Okoliczni mieszkańcy powiedzieli naszemu reporterowi, że chłopiec w wieku wczesnoszkolnym, został wyciągnięty spod gałęzi przez świadków.
Wrocławscy strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia informują w rozmowie z dziennikarzami Gazety Wrocławskiej, że dziecko, na szczęście, nie odniosło poważnych obrażeń. Zostało opatrzone przez ratowników medycznych.
- To stara wierzba. Drzewo jest spróchniałe i w przeszłości kilkakrotnie łamały się już jego konary spadając na chodnik. Dziwię się, że do dzisiaj, odpowiednie służby nic z tym nie zrobiły. Czy musi dojść do nieszczęścia - pyta retorycznie mieszkanka Psiego Pola, której dom znajduje się w pobliżu feralnego drzewa.
W dniu, w którym doszło do zdarzenia, nie było silnego wiatru. Drzewo złamało się pod własnym ciężarem. Służby ratunkowe zakończyły już interwencję i na ul. Gorlickiej nie ma utrudnień w ruchu.