Wysowa-Zdrój: Ścieżka przyrodnicza "Drugie życie drzewa" to leśna galeria rzeźb i wyjątkowa atrakcja Beskidu Niskiego

Na trasie stanęły tablice edukacyjne oraz wyjątkowe drewniane rzeźby przedstawiające mieszkańców beskidzkich lasów. Wykonał je artysta Andrzej Zawadzki z Mszczonowa, który posługiwał się wyłącznie piłą mechaniczną.

Ścieżka w całości znajduje się na terenie Nadleśnictwa Łosie i pełni podwójną funkcję - edukacyjną i artystyczną. To swoista galeria rzeźb na świeżym powietrzu, która pokazuje, że nawet stare i chore drzewa mogą otrzymać drugie życie.

- Chcieliśmy pokazać, że drewno może mieć wiele zastosowań - mówi Bartłomiej Sołtys, nadleśniczy Nadleśnictwa Łosie. - Wytypowaliśmy drzewa w podeszłym wieku, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu. Zamiast je wyciąć, postanowiliśmy zamienić je w dzieła sztuki.

Zamiast usuwać pnie przy ziemi, leśnicy skrócili je na wysokość około pięciu metrów, pozostawiając solidny materiał dla artysty. Dzięki temu powstały realistyczne figury niedźwiedzia brunatnego, wilka, puchacza, orlika krzykliwego i bobra.

Nowa ścieżka szybko zdobyła popularność. Spacerują nią zarówno kuracjusze z uzdrowiska Wysowa-Zdrój, jak i turyści przemierzający beskidzkie szlaki. Nie brakuje też rodzin z dziećmi, które przyjeżdżają specjalnie, by zobaczyć niezwykłe rzeźby i poznać leśnych mieszkańców regionu.

Ścieżka "Drugie życie drzewa" to doskonały przykład, jak połączyć edukację ekologiczną, sztukę i turystykę. To miejsce, które inspiruje i uczy szacunku do natury.

Projekt wkomponowano w szerszy plan rozwoju turystyki przyrodniczej w regionie. Jednym z jego elementów jest ścieżka edukacyjna "Dolina Łopacińskiego", prezentująca bogactwo przyrody Beskidu Niskiego.

Trasa o długości około 2 km biegnie z uzdrowiska Wysowa-Zdrój do Hańczowej, przecinając między innymi Główny Szlak Beskidzki. Dzięki temu można podziwiać piękno lasu o każdej porze roku - od wiosennego rozkwitu po zimowy spokój.

Wysowa-Zdrój i okolice to nie tylko uzdrowisko, ale też prawdziwy raj dla miłośników przyrody. Dzięki takim inicjatywom jak "Drugie życie drzewa", region staje się coraz bardziej rozpoznawalny na mapie turystyki ekologicznej w Małopolsce.

To miejsce, w którym sztuka spotyka się z naturą, a każdy spacer staje się lekcją ekologii i zachwytu nad pięknem beskidzkich lasów.

Warto też przypomnieć, że leśnicy z Nadleśnictwa Łosie umiejscowili w beskidzkich lasach trzy platformy widokowe, które pozwalają na niezwykłe obserwacje. Z ich szczytów można podziwiać panoramę sięgającą aż po Tatry w jedną stronę oraz wschodnią i słowacką część Beskidu Niskiego w drugą. To dodatkowa atrakcja, która doskonale uzupełnia ofertę turystyczną regionu.