Wystawa plenerowa przed Domem Wiedemanna w Pruszczu

Ciekawa wystawa plenerowa dotycząca historii Rotmanki przełomu XIX/XX wieku zagościła przed Domem Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim. Jej autorem jest pasjonat historii i mieszkaniec tej miejscowości. Wystawa jest częścią obchodów 5-lecia Domu Wiedemanna.
Autor wystawy opowiedział o swoich odkryciach dotyczących historii Rotmanki Autor wystawy opowiedział o swoich odkryciach dotyczących historii Rotmanki
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Danuta Strzelecka/Polska Press/Dziennik Bałtycki
Danuta Strzelecka
  • Otwarcie wystawy plenerowej "Rotmanka – historia sukcesu wsi z przełomu XIX i XX w." przed Domem Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
  • Autor wystawy opowiedział o tym jak powstała ta wystawa
  • Wystawa jest częścią obchodów 5-lecia Domu Wiedemanna
  • Na otwarciu wśród obecnych m.in. starosta gdański i wicestarosta
[1/4] Otwarcie wystawy plenerowej "Rotmanka – historia sukcesu wsi z przełomu XIX i XX w." przed Domem Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Danuta Strzelecka/Polska Press/Dziennik Bałtycki

Wystawa plenerowa przed Domem Wiedemanna w Pruszczu

W czwartek, 26 czerwca, przed Domem Wiedemanna przy ul. Krótkiej 6 nastąpiło uroczyste otwarcie historycznej wystawy plenerowej "Rotmanka – historia sukcesu wsi z przełomu XIX i XX w." Wystawa poświęcona jest niezwykłym przemianom społeczno-gospodarczym tej miejscowości, które uczyniły z niej jeden z najlepiej rozwijających się obszarów wiejskich regionu. Autorem zaś pasjonat historii i mieszkaniec Rotmanki Aleksander Barański.

- Ta wystawa jest dowodem na to, że można odzyskać z jednej strony coś, co stało się stratą wojenną, to jest efekt tego, że zmienili się ludzie, odeszła pamięć. My w tej chwili tę pamięć odzyskujemy, ale dzięki Aleksandrowi, już po naszemu, ta historia stała się nasza historią, bo czujemy się gospodarzami tej ziemi - mówi Bartosz Gondek, kierownik referatu ekspozycji i dziedzictwa kulturowego Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim. - Wystawa trafiła przed Dom Wiedemanna dlatego, że uznaliśmy, że to jest miejsce, gdzie zobaczą ją nie tylko mieszkańcy Rotmanki i okolic, ale i całego powiatu.

Wystawa jest formą podsumowania paru lat badań nad historią Rotmanki.

- Pomysł badań wynikł w zasadzie z przypadku, bo historią nie zajmowałem się już bardzo wiele lat, natomiast zaczęły się pojawiać jakieś wątpliwości, pytania - mówi Aleksander Barański, mieszkaniec Rotmanki i autor wystawy. - Zrobiłem pierwszą rzecz, którą przeważnie robię - nałożyłem mapę współczesną z historyczną i tak się zaczęło. Nagle się okazało, że pokazało się całe mnóstwo pytań. Okazało się, że wdepnąłem w bardzo pionierskie miejsce. Jeśli były już jakieś opracowania, okazało się, że są one bardzo nieprecyzyjne, bardzo ogólne, niewyczerpujące. Wszystkie tak naprawdę bazujące na dwóch tekstach źródłowych, gdzie jeden jest z 1938 r. I zaczęła się zabawa. Prace poszły bardzo szybko. Bardzo dużo fajnych rzeczy zaczęło się odkrywać i w pewnym momencie stało się tego tak dużo, że trzeba było to uporządkować.

Podczas tych prac okazało się, że najciekawszy okres, który dotyczy Rotmanki, to jest właśnie przełom XIX i XX wieku.

- Jednym z takich niesamowitych odkryć było np. to, że przed 1846 roku na Rotmance nie było ani jednego budynku - dodaje autor wystawy. - Tymczasem już po I wojnie światowej było to trzecie gospodarstwo na całych Gdańskich Wyżynach na obszarze od Oliwy aż po stronę Tczewa. Fenomen, w jaki sposób to się stało, stał się inspiracją do tego, żeby to opisać.

To, co się znalazło na wystawie to zaledwie wycinek, tego, co udało się panu Aleksandrowi odnaleźć. Skanując kod QR, który jest na jednej z plansz wystawy można pobrać e-booka ze strony rotmanka-historie.pl .

W otwarciu wystawy uczestniczyli m.in. starosta gdański Jarosław Karnath, wicestarosta Weronika Wróbel, Daniel Czerwiński z IPN Gdańsk, sołtys Rotmanki Mirosław Sulewski, radni.

- Bardzo się cieszę, że w Rotmance są takie osoby, jak pan Aleksander Barański, osoby z pasją, którzy przekazują innym tego bakcyla - mówi Weronika Wróbel.

Zobacz także: Noc Świętojańska w Różynach. Będzie Rock & Moto Fest z koncertami, motocyklami i zbiórką na hospicjum w Pruszczu Gdańskim

Wybrane dla Ciebie

Zduńska Wola: Rowerzyści odebrali nagrody za swoją aktywność
Zduńska Wola: Rowerzyści odebrali nagrody za swoją aktywność
Czarnków: Znęcali się nad rówieśnikiem. Przetrzymywali, bili i grozili
Czarnków: Znęcali się nad rówieśnikiem. Przetrzymywali, bili i grozili
Nadzieja dla chorych na osteoporozę. Naukowcy z Lipska odkryli klucz do mocnych kości
Nadzieja dla chorych na osteoporozę. Naukowcy z Lipska odkryli klucz do mocnych kości
Żagań: Narkotykowa dziupla w mieszkaniu. Plastikowe pojemniki kryły niebezpieczne substancje
Żagań: Narkotykowa dziupla w mieszkaniu. Plastikowe pojemniki kryły niebezpieczne substancje
Katowice: 81. sezon artystyczny Filharmonii Śląskiej
Katowice: 81. sezon artystyczny Filharmonii Śląskiej
Wydamy biliony złotych na energetykę do 2035 roku
Wydamy biliony złotych na energetykę do 2035 roku
Sławno: Wielkie zmiany na budowie ekspresowej drogi S6
Sławno: Wielkie zmiany na budowie ekspresowej drogi S6
Dożynki Prezydenckie 2025 – rolnicy usłyszeli jasne deklaracje
Dożynki Prezydenckie 2025 – rolnicy usłyszeli jasne deklaracje
Weź ziemniaki, jajka i mąkę i zrób poznańskie szagówki. Okraś masłem i zajadaj!
Weź ziemniaki, jajka i mąkę i zrób poznańskie szagówki. Okraś masłem i zajadaj!
Gorzów Wielkopolski: Pijani i bez uprawnień. Rekordzista miał 2,5 promila alkoholu
Gorzów Wielkopolski: Pijani i bez uprawnień. Rekordzista miał 2,5 promila alkoholu
Lubraniec: 11. Festiwal Kuchni Kujawskiej, barwny korowód i koncerty
Lubraniec: 11. Festiwal Kuchni Kujawskiej, barwny korowód i koncerty
Sezon na grzyby rozpoczęty. Jak zbierać bezpiecznie i unikać trujących gatunków?
Sezon na grzyby rozpoczęty. Jak zbierać bezpiecznie i unikać trujących gatunków?