Zakopane: Kurierzy tatrzańscy. Uhonorowano ich w dniu ich pamięci

- Kurier to nie był ktoś, kto wozi paczki. To był żołnierz, bohater, który wykonywał misję śmiertelnie niebezpieczną. I musi być wzorem dla młodych - mówi Andrzej Stanek, ratownik TOPR i przewodnik z Chochołowa, jeden z inicjatorów budowy pomnika Kurierów Tatrzańskich w Kuźnicach w Zakopanem. W piątek 12 września pod pomnikiem odbyły się uroczystości z okazji Dnia Pamięci Kurierów Tatrzańskich.
Dzień Pamięci Kurierów TatrzańskichW zakopiańskich Kuźnicach uczczono Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
  • Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
  • Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
  • Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
  • Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
  • Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich
[1/5] W zakopiańskich Kuźnicach uczczono Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Łukasz Bobek

Data 12 września nie jest przypadkowa - to rocznica śmierci Heleny Marusarzówny, legendarnej kurierki, rozstrzelanej przez Niemców w 1941 roku w Pogórskiej Woli. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Zakopane, właśnie ten dzień stał się oficjalnym Dniem Kurierów Tatrzańskich.

Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci

Szlakami odwagi

Uroczystości w Kuźnicach rozpoczęły się hymnem państwowym i apelem pamięci. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz lokalnych, ratownicy TOPR, przewodnicy tatrzańscy, młodzież szkolna oraz potomkowie kurierów.

- Kurierzy tatrzańscy to byli wspaniali ludzie. Walczyli o Polskę, mimo że przyszło im działać w czasach okupacji - podkreśla Apoloniusz Rajwa, przewodnik tatrzański i ratownik TOPR, współtwórca Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Kurierów Tatrzańskich. - Przeprowadzali ludzi przez najtrudniejsze góry w Polsce - często nocą, w zamieci i mrozie, z narażeniem życia. Wielu z nich zdołało przeżyć, ale byli też tacy, którzy zginęli, pozostając wiernymi przysiędze - dodaje.

Rajwa przypomina, że kurierzy posiadali nie tylko ogromne umiejętności górskie, ale też doskonale znali topografię Tatr. Wykorzystywali te kompetencje, by przewozić meldunki, pieniądze, a przede wszystkim - przeprowadzać ludzi przez granicę do wolnego świata, często aż do Budapesztu. Jednym z najbardziej znanych był Józef Krzeptowski, który wykonał 64 niebezpieczne przejścia.

Pomnik, który ma żyć

Pomnik Kurierów Tatrzańskich, odsłonięty w czerwcu ubiegłego roku w Kuźnicach, stał się dziś miejscem centralnych obchodów. Monument upamiętnia zarówno kurierów okresu II wojny światowej, jak i tych, którzy działali później - w czasie stalinowskiego terroru.

- Nie chcieliśmy, by to był tylko kamień z figurkami. Ten pomnik ma żyć. Mają przychodzić tu młodzi ludzie, słuchać historii i czerpać wzorce z prawdziwych bohaterów - mówi Andrzej Stanek. - Kurier to nie był ktoś, kto wozi paczki. To był żołnierz, bohater, który wykonywał misję śmiertelnie niebezpieczną. I musi być wzorem dla młodych.

Stanek podkreśla, że lista znanych dziś kurierów stale się powiększa - pojawiają się nowe dokumenty i świadectwa, które rzucają światło na zapomniane historie. Jednym z takich przykładów jest Gienek Gąsienica, który swoją misję wykonał już po wojnie, w 1947 roku, pomagając ludziom zagrożonym represjami.

Bohaterowie, których trzeba pamiętać

Dzień Pamięci Kurierów Tatrzańskich ma stać się coroczną okazją do przybliżania ich historii kolejnym pokoleniom. - Jeśli młodzież będzie szukała wzorców w internecie czy filmach animowanych, to ich nie znajdzie. Ale tu, pod Tatrami, mamy własnych bohaterów, prawdziwych, nie zmyślonych - mówi Stanek.

Dziedzictwo kurierów tatrzańskich to nie tylko historia odwagi i patriotyzmu, ale także dowód, że nawet w najtrudniejszych warunkach można zachować wierność ideałom. Ich pamięć przetrwała dzięki zaangażowaniu społeczników, przewodników, ratowników i lokalnej społeczności Zakopanego.

Pomnik w Kuźnicach przypomina, że wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze - i że czasem trzeba wyruszyć w najtrudniejszą drogę, by ją ocalić.

Wybrane dla Ciebie
Nowe Miasto nad Wartą: Kontrole transportu zwierząt na DK11
Nowe Miasto nad Wartą: Kontrole transportu zwierząt na DK11
Związki z aloesu pomogą zwalczyć chorobę Alzheimera?
Związki z aloesu pomogą zwalczyć chorobę Alzheimera?
Jaworzno: Niecodzienny finał interwencji. Policjanci wezwani do mężczyzny w kryzysie znaleźli narkotyki
Jaworzno: Niecodzienny finał interwencji. Policjanci wezwani do mężczyzny w kryzysie znaleźli narkotyki
Tarnobrzeg: 10. Ustawkowa Biesiada Piwna 2025. Górnicza brać bawi się i strzeże tradycji
Tarnobrzeg: 10. Ustawkowa Biesiada Piwna 2025. Górnicza brać bawi się i strzeże tradycji
Kolno: Nowa stawka opłaty za śmieci
Kolno: Nowa stawka opłaty za śmieci
Król złodziei PRL. Fenomen Zdzisława Najmrodzkiego
Król złodziei PRL. Fenomen Zdzisława Najmrodzkiego
Eksperymenty na niewolnicach. Uczono się na nich ginekologii
Eksperymenty na niewolnicach. Uczono się na nich ginekologii
Piłą: Wystawa z okazji 80-lecia I LO cieszy się dużym zainteresowaniem
Piłą: Wystawa z okazji 80-lecia I LO cieszy się dużym zainteresowaniem
Grodzisk Wielkopolski: 29 listopada wielkie otwarcie sezonu na gminnym lodowisku
Grodzisk Wielkopolski: 29 listopada wielkie otwarcie sezonu na gminnym lodowisku
Dlaczego zimą częściej mamy zaparcia? Co wtedy dzieje się z jelitami?
Dlaczego zimą częściej mamy zaparcia? Co wtedy dzieje się z jelitami?
Leonid Rogozow. Chirurg, który sam się zoperował
Leonid Rogozow. Chirurg, który sam się zoperował
Warszawa: Ciężarówką chciał wjechać do tunelu w Al. Jerozolimskich
Warszawa: Ciężarówką chciał wjechać do tunelu w Al. Jerozolimskich
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟