Zapomniany dyktator ZSRR. Kulisy śmierci Chruszczowa

Nikita Chruszczow był pierwszym przywódcą Związku Radzieckiego, który stracił władzę i przeżył. Z człowieka, który trząsł połową świata, stał się niemal niewidzialnym emerytem, pilnie strzeżonym przez własne państwo. Odcięty od polityki, spędzał dni w ciszy, czasem płacząc z bezsilności. Ale nie zamierzał znikać bez walki – do końca próbował zostawić po sobie własną wersję historii. Jak wyglądały ostatnie lata życia człowieka, który zdetronizował Stalina, a potem sam został zepchnięty na margines?

Nikita Chruszczow i Władysław GomółkaNikita Chruszczow i Władysław Gomółka
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki
SKOMENTUJ

Jak Chruszczow stracił władzę

To był październik 1964 roku, kiedy Nikitę Chruszczowa wezwano na pilne zebranie Komitetu Centralnego KPZR. Oficjalnie chodziło o jego "podeszły wiek i kiepski stan zdrowia". W praktyce: elity partyjne miały go już serdecznie dość. Krytykowano go za impulsywność, gospodarczą nieudolność i zbyt dużą samowolę. Po dziesięciu latach rządzenia imperium Nikita został zwyczajnie wyrzucony za burtę.

To, co wydarzyło się potem, przeszło do historii. Nie zrobiono z niego wroga ludu. Nie zamknięto w lochach. Nie zastrzelono w piwnicach Łubianki. Po raz pierwszy w dziejach ZSRR przywódca mógł po prostu… odejść na emeryturę!

Nowa rzeczywistość Chruszczowa wyglądała jak przysłowiowa złota klatka, tylko bez tego złota. Dostał co prawda emeryturę – 400 rubli miesięcznie – całkiem przyzwoitą jak na radzieckie standardy. Otrzymał daczę i mieszkanie w Moskwie, ale oba miejsca były oddalone od centrum życia politycznego i starannie dobrane tak, żeby zapewnić mu samotność.

Ochrona wprawdzie była, lecz nie chodziło o faktyczne bezpieczeństwo, tylko o kontrolę. Ludzie z KGB pilnowali każdego kroku Chruszczowa. Żadnych spontanicznych wyjazdów, żadnych gości spoza najbliższej rodziny. Oficjalnie był wolny, a de facto przebywał w areszcie domowym.

Chruszczow w depresji

Dla człowieka, który rządził ogromnym imperium, takie odcięcie od świata było jak powolna śmierć za życia. Pierwsze miesiące emerytury były dla Chruszczowa najcięższe. Nie potrafił odnaleźć się w nowej roli. Gazety go denerwowały. Polityczne dyskusje wbijały natomiast w jeszcze większą nostalgię.

Władze ZSRR zrobiły wszystko, żeby o Chruszczowie zapomniano. Jego nazwisko zniknęło z Wielkiej Encyklopedii Radzieckiej. W mediach ani słowa o byłym pierwszym sekretarzu. Nikt nie wspominał o nim oficjalnie, a dawni koledzy z partii starannie omijali jego temat w rozmowach.

To był klasyczny manewr radzieckiego systemu – zrobić z człowieka "nie-osobę". W przeszłości kończyło się to egzekucją i zdjęciem z oficjalnych fotografii. U Chruszczowa wybrano inną drogę: żyć może, ale nie istnieć.

Pamiętniki jako walka o pamięć

Chruszczow jednak nie zamierzał tak łatwo zniknąć. W 1966 roku postanowił spisać swoje wspomnienia. Ale w ZSRR pisanie takich rzeczy wymagało sprytu. Więc nie siadał do biurka. Dyktował rodzinie i zaufanym ludziom, najczęściej na świeżym powietrzu – żeby KGB miało trudniej z podsłuchami.

Gdy bezpieka zażądała wydania nagranych taśm, Chruszczow odmówił. Syn Siergiej został nawet ostrzeżony, żeby nie próbował wywieźć pamiętników za granicę. Ostatecznie jednak część materiałów przedostała się na Zachód. W 1970 roku ukazały się pod tytułem "Chruszczow wspomina" ("Khrushchev Remembers"). Publikacja była potężnym policzkiem dla radzieckiej propagandy i osobistą zemstą Chruszczowa na tych, którzy próbowali wymazać go z historii.

Życie rodzinne po upadku

Po wszystkim Nikita zamieszkał w daczy pod Moskwą w Pietrowo-Dalnieje. Tam otaczała go rodzina: żona Nina, dzieci i wnuki. To właśnie Nina pomagała mu w spisywaniu wspomnień, a dzieci starały się jak mogły, by dodać ojcu otuchy.

Jeden z synów, Siergiej, zrobił karierę naukową i po latach wyjechał do USA. Drugi syn, Leonid, nie doczekał tych czasów – zginął tragicznie podczas II wojny światowej jako pilot wojskowy. Do dziś wokół jego śmierci krążą rozmaite teorie i plotki.

Chociaż Chruszczow był odsunięty od władzy, z uwagą śledził, co dzieje się w kraju. Zwłaszcza że jego następca, Leonid Breżniew, systematycznie odwracał wszystko, co Nikita próbował zreformować.

Chruszczow nie krył rozczarowania. Czuł się zdradzony przez ludzi, których sam wyniósł na szczyty władzy. Komentował z goryczą decyzje nowego kierownictwa. Wiedział, że nikt nie zamierza kontynuować jego polityki. Zamiast odwilży wracała stara, dobrze znana stagnacja.

Śmierć i cichy pogrzeb

Lata mijały, a zdrowie Chruszczowa coraz bardziej szwankowało. W 1970 roku przeszedł pierwszy zawał serca. Ledwo doszedł do siebie, kiedy we wrześniu 1971 roku dopadł go drugi. Tym razem lekarze nie zdołali go uratować.

Nikita Chruszczow zmarł 11 września 1971 roku w szpitalu na Kremlu. Miał 77 lat.

Śmierć Chruszczowa była utrzymywana w tajemnicy niemal do samego pogrzebu. Władze nie chciały oficjalnych uroczystości, żadnych tłumów, żadnych przemówień. Nie pozwolono pochować go na Kremlu, gdzie spoczywali najwięksi przywódcy sowieckiego państwa.

Zamiast tego Chruszczow został pochowany na cmentarzu Nowodziewiczym w Moskwie. Uroczystość była skromna, uczestniczyła w niej głównie rodzina, kilku artystów i intelektualistów. Władze dla pewności obstawiły cmentarz wojskiem – na wypadek, gdyby ktoś chciał zaprotestować albo zorganizować coś na wzór demonstracji.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Siatkarze Asseco Resovii zagrają w Lidze Mistrzów. Rzeszowski klub otrzymał dziką kartę
Siatkarze Asseco Resovii zagrają w Lidze Mistrzów. Rzeszowski klub otrzymał dziką kartę
Suwałki. Uciekinier z poprawczaka kradł perfumy i je sprzedawał. Pieniądze przeznaczał "na życie"
Suwałki. Uciekinier z poprawczaka kradł perfumy i je sprzedawał. Pieniądze przeznaczał "na życie"
Warszawa. Śmiertelny wypadek na kolei. Na miejscu pracują służby
Warszawa. Śmiertelny wypadek na kolei. Na miejscu pracują służby
Wrocław. Poszukiwany 28-latek unikał kilkudziesięciu dni odsiadki. Po zatrzymaniu grozi mu 10 lat więzienia
Wrocław. Poszukiwany 28-latek unikał kilkudziesięciu dni odsiadki. Po zatrzymaniu grozi mu 10 lat więzienia
"Świętojańskie Czarowanie" w Centrum Kreatywności Pałacyk w Starachowicach. Wieczór magii i słowiańskiej tradycji
"Świętojańskie Czarowanie" w Centrum Kreatywności Pałacyk w Starachowicach. Wieczór magii i słowiańskiej tradycji
Dni Ponidzia 2025. Będą gwiazdy - Cleo, Brathanki, Loka, DEJW. Znamy program
Dni Ponidzia 2025. Będą gwiazdy - Cleo, Brathanki, Loka, DEJW. Znamy program
Mieszkańcy Leszna pożegnali ks. prałata Jana Majchrzaka
Mieszkańcy Leszna pożegnali ks. prałata Jana Majchrzaka
Poznań wspiera edukację włączającą. Rusza projekt dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi
Poznań wspiera edukację włączającą. Rusza projekt dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi
Poznaliśmy terminarz Betclic 2 Ligi. Resovia zacznie u siebie, a Stal Stalowa Wola na wyjeździe
Poznaliśmy terminarz Betclic 2 Ligi. Resovia zacznie u siebie, a Stal Stalowa Wola na wyjeździe
Tragedia w Olsztynie. Rowerzystka potrącona przez tramwaj na przejeździe. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować
Tragedia w Olsztynie. Rowerzystka potrącona przez tramwaj na przejeździe. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować
Dramatyczne losy na tle historii. Wystawa IPN "Droga i Dziedzictwo"
Dramatyczne losy na tle historii. Wystawa IPN "Droga i Dziedzictwo"
Turkusowe jezioro, rajskie plaże, nieziemskie widoki. To lubuski raj!
Turkusowe jezioro, rajskie plaże, nieziemskie widoki. To lubuski raj!