Jedyny człowiek, który przeżył upadek Dreailnera, mówił o "wielkim huku" tuż przed katastrofą. Nowe nagranie może potwierdzać jego słowa
Śledczy badają katastrofę lotniczą w Indiach , która przeżył tylko jeden pasażer Vishwash Kumar Ramesh. Był to najtragiczniejszy incydent dla obywateli brytyjskich od 11 września w 2001 roku.
Czy nagranie pozwoli rozwiązać tajemnicę dramatu?
Teraz pojawiły się nowe nagrania samolotu, na których widać ciemny obiekt, który odrywa się od samolotu przed jego upadkiem.
Pojawiły się spekulacje, że to, co widać na nagraniu, mogło być drzwiami samolotu. Śledzący to tragiczne wydarzenie przypominają słowa Vishwasha Kumar Ramesha, że tuz przed upadkiem samolotu usłyszał „duży huk”.
Miejsce katastrofy odgrodzone, aby śledczy mogli je dokładnie zbadać. Na razie odzyskano jedną czarną skrzynka z samolotu, która może zawierać istotne wskazówki dotyczące tego, co spowodowało tragedię.
Specjaliści sprawdzą zachowane elementy maszyny
Śledztwo ma również dotyczyć silnika, podwozia i klap – wszystkie te elementy mogły być przyczyną katastrofy. Wiadomo już, że kokpit wydał sygnał mayday, zanim samolot uderzył w pobliski hostel.
W następstwie tragedii indyjski regulator lotnictwa cywilnego nakazał Air India przeprowadzenie inspekcji swojej floty, zwłaszcza samolotów Dreamliner 787-8 i 787-9.
W szczególności chodzi o kontrole samolotów z silnikami GEnx firmy General Electric, które mogą pomóc w sprawdzeniu paliwa, ciśnienia w kabinie i systemów sterowania samolotu.
Premier Indii Narendra Modi odwiedził pasażera, który przeżył katastrofę w szpitalu. Nie wiadomo, jak długo jedyny ocalały pozostanie pod opieką lekarzy.