Zażartował w kolejce do samolotu. Mężczyzna został w Polsce

Zamiast rajskich wakacji na Majorce, w Polsce spędzi urlop mężczyzna, któremu na lotnisku w Pyrzowicach zebrało się na żarty. - Podróżny oświadczył, iż w bagażu rejestrowanym ma pistolet - przekazują funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Ostatecznie, broni w bagażu mężczyzny nie było, jednak decyzją pilota i tak nie mógł on wejść na pokład samolotu.
odprawa lotniskoodprawa lotnisko
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Piotr Chrobok

Na własne życzenie nie poleciał na wakacje. Mężczyzna na lotnisku w Pyrzowicach powiedział, że w bagażu ma pistolet. Tak "zażartował"...

Nieodpowiednią porę, a przede wszystkim nieodpowiedni żart wybrał sobie mężczyzna, któremu na żarty zebrało się na lotnisku w Pyrzowicach. Kosztowało go to wylot na wakacje na hiszpańską Majorkę. A co takiego zrobił?

- W trakcie odprawy biletowo-bagażowej podróżny oświadczył, iż w bagażu rejestrowanym ma pistolet - mówi por. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak tłumaczą śląscy pogranicznicy, wobec słów mężczyzny nie mogli oni przejść obojętnie. - Straż Graniczna niezwłocznie wdrożyła przewidziane prawem procedury - na miejsce udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych katowickiej Placówki SG, którzy mężczyznę wylegitymowali oraz sprawdzili jego bagaże pod kątem posiadania przedmiotów niedozwolonych - relacjonuje por. SG Szymon Mościcki.

Ostatecznie, w torbie mężczyzny nie zostało znalezione nic, co nie mogłoby się w niej znajdować. Nie oznacza to jednak, że nie spotkały go konsekwencje.

- Kapitan statku powietrznego nie zezwolił mężczyźnie na wejście na pokład samolotu - mówi rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, dodając, że dodatkowo został on ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Poza mężczyzną, nikt nie odczuł skutków jego żartu

Na szczęście nietrafiony żart mężczyzny negatywnych skutków nie przyniósł nikomu innemu poza nim. - Sytuacja nie spowodowała zagrożenia, a także nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych, ani utrudnień w odprawie granicznej - zapewnia por. SG Szymon Mościcki.

Wybrane dla Ciebie

Lębork: Blisko 16 tys. zł zebrano podczas pikniku charytatywnego na leczenie chorej na raka 4-letniej Laury Cyry
Lębork: Blisko 16 tys. zł zebrano podczas pikniku charytatywnego na leczenie chorej na raka 4-letniej Laury Cyry
Warszawa: Agresywny mężczyzna zaczepiał ludzi w Złotych Tarasach
Warszawa: Agresywny mężczyzna zaczepiał ludzi w Złotych Tarasach
Lipowa: Awionetka runęła na ziemię niedaleko lotniska. Dwie osoby zginęły na miejscu
Lipowa: Awionetka runęła na ziemię niedaleko lotniska. Dwie osoby zginęły na miejscu
Radlin: Palił się blok. Policja podała wstępną przyczynę pożaru
Radlin: Palił się blok. Policja podała wstępną przyczynę pożaru
Mesko wchodzi na szwedzki rynek zbrojeniowy. Pioruny za 3 mld koron
Mesko wchodzi na szwedzki rynek zbrojeniowy. Pioruny za 3 mld koron
Lubuskie: Przeciwnicy edukacji zdrowotnej przyjdą do kuratora oświaty
Lubuskie: Przeciwnicy edukacji zdrowotnej przyjdą do kuratora oświaty
Bitwa pod Ossowem 1920. Pierwsza porażka bolszewików pod Warszawą
Bitwa pod Ossowem 1920. Pierwsza porażka bolszewików pod Warszawą
Mysłowice: Prawomocny wyrok dla Magdaleny W. za zabójstwo syna
Mysłowice: Prawomocny wyrok dla Magdaleny W. za zabójstwo syna
Żary: Popijał piwko w czasie jady. W jeden dzień wpadło sześciu kierujących na podwójnym gazie
Żary: Popijał piwko w czasie jady. W jeden dzień wpadło sześciu kierujących na podwójnym gazie
Kargowa: Śmiertelnie potrącił babcię, matkę i wnuczkę. Przed sądem nie przyznał się do spowodowania śmiertelnego wypadku
Kargowa: Śmiertelnie potrącił babcię, matkę i wnuczkę. Przed sądem nie przyznał się do spowodowania śmiertelnego wypadku
Bieżuń: Ostrzegał światłami przed policją. Miał zakaz prowadzenia
Bieżuń: Ostrzegał światłami przed policją. Miał zakaz prowadzenia
Tychy: Jechał pod prąd i nie zatrzymał się do kontroli
Tychy: Jechał pod prąd i nie zatrzymał się do kontroli