Starogard Gdański: Zdradził go zapach i zawiniątko przy dźwigi zmiany biegów. Kierowca od razu się przyznał, co ze sobą wozi
39-latek ze Starogardu Gdańskiego wpadł na gorącym uczynku. Nawet nie próbował się bronić i wymyślać niestworzonych historii. Od razu przyznał się policjantom, jaki zażył środek. Mężczyzna trafił w ręce policjantów na gorącym uczynku podczas kontroli drogowej, po tym, jak popełnił wykroczenie w ruchu drogowym. Zachowanie kierowcy wskazywało, że mógł on znajdować się pod wpływem środków odurzających. Mundurowi udaremnili kierowcy możliwość kontynuowania dalszej jazdy. Po badaniu krwi mężczyzna trafił do policyjnej celi. Teraz odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK11
Kinga Furtak
Do policyjnej celi trafił 39-letni kierowca volkswagena, który został zatrzymany przez starogardzkich policjantów. Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut przed godziną 12:00 na ul. Mickiewicza w Starogardzie Gdańskim.
Mundurowi, którzy patrolowali ten rejon, zauważyli osobowego volkswagena, którego kierowca w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania, przekroczył linię podwójną ciągłą i wyprzedził inny pojazd.
- Podczas kontroli drogowej mężczyzna przyznał się do popełnionego wykroczenia i został ukarany mandatem w wysokości 200 zł. Okazało się również, że pojazd nie posiada na swoim wyposażeniu obowiązkowego wyposażenia, a mianowicie trójkąta ostrzegawczego, za co kierowca otrzymał kolejną grzywnę w wysokości 200 zł. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Co więcej, interweniujący policjanci wyczuli z wnętrza pojazdu zapach charakterystyczny dla marihuany. Podczas przeszukania samochodu, w okolicy dźwigni zmiany biegów mundurowi zauważyli zawiniątko foli aluminiowej z suszem roślinnym. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło, że była to marihuana. Kierowca przyznał, że minionej nocy używał tego zabronionego w Polsce środka - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji.
Od mieszkańca Starogardu Gdańskiego pobrana została krew w celu przeprowadzenia badania na zwartość środków odurzających. Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi.
- Za posiadanie marihuany Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat. Podobna kara grozi za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających - przypomina asp. sztab. Marcin Kunka.