Zielona Góra: Kierowca był tak pijany, że nie miał pojęcia, gdzie jest
Do zatrzymania doszło 17 października około godziny 3:00 na ulicy Głogowskiej w Raculi. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli samochód jadący tzw. „zygzakiem” - kierowca kilkukrotnie najeżdżał na krawężnik i zjeżdżał z pasa ruchu. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.
- Po wyjściu z samochodu mężczyzna ledwo utrzymywał równowagę. Podczas rozmowy nie wiedział, gdzie się znajduje, gdzie jedzie ani która jest godzina. Twierdził, że właśnie wracał ze sklepu - relacjonują zielonogórscy policjanci.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia mundurowych – kierowca miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, okazało się, że nie posiada prawa jazdy, a samochód, którym się poruszał, nie ma aktualnych badań technicznych ani ważnego ubezpieczenia OC.
Auto zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu, a wobec 46-latka wszczęto postępowanie. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.