Zielona Góra: Kłopoty zdrowotne albo z buntującym się nastolatkiem? Rodzina pomoże rodzinie
Stowarzyszenie Twoja Rodzina oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zielonej Górze rozpoczynają nabór do programu "Rodzina wspierająca". Uczestnicy projektu będą mogli spotykać się oraz konsultować różne życiowe sytuacje.
Chcemy połączyć rodziny
- Rodzina wspierająca to taka rodzina, która społecznie podejmie się pomocy drugiej rodzinie, będącej w trudnej sytuacji - podkreśla Tomasz Lehman, przewodniczący Stowarzyszenia Twoja Rodzina. - Chcemy połączyć te rodziny, które mają podobne zainteresowania i podobne problemy czy sytuację życiową. Chodzi o to, żeby budować dobre relacje rodzinne, a może w tym pomóc taka wzorcowa rodzina. Bo jej się udało i chętnie podzieli się swoim doświadczeniem z innymi.
Rodziny, które chciałyby wziąć udział w programie, mogą zgłosić się do siedziby stowarzyszenia przy al. Wojska Polskiego 116G.
- My działamy 24 godziny na dobę - zauważa przewodniczący. - Można też wypełnić na naszej stronie internetowej formularz, który jest na naszej stronie internetowej. Nabór zostanie zakończony 17 listopada br., a dwa dni później zorganizowane zostanie spotkanie, na którym organizatorzy odpowiedzą na wszystkie pytania rodzin.
O co zapyta pracownik socjalny?
Zanim program ruszy, do rodzin przyjdzie pracownik socjalny z MOPS-u.
- Przeprowadzi on wywiad środowiskowy, żeby zweryfikować potencjał danej rodziny do pomocy rodzinie wspieranej. Będzie się dopytywał zarówno o kryteria obligatoryjne, które zawarte są w ustawie (np. pełnia władz rodzicielskich, wypełnianie obowiązku alimentacyjnego), jak i będzie dokładnie chciał poznać sytuację rodzinną - mówi Joanna Chabza, wicedyrektor MOPS w Zielonej Górze.
Pracownicy MOPS-u nie mają wątpliwości, że kilkaset rodzin wymaga wsparcia. Samą asystenturą objętych jest u nas 140 rodzin, kolejne mają pomoc pracownika socjalnego, ale przecież to nie wszystkie familie, które borykają się z różnymi problemami.
Jak wyjaśnia wicedyrektor, pomoc może być udzielana na różnych płaszczyznach. I mogą to być spotkania przy stole na gruncie neutralnym lub w domach rodzin. Może to być wspólne spędzanie czasu np. na spacerze w Parku Książęcym Zatonie, udział w festynach i zabawach plenerowych, wspólne zwiedzanie ciekawych miejsc. Jak często będą się rodziny spotykały? W dużej mierze zależy to od nich samych, jak często będą potrzebowały wsparcia, jakiego typu problemy, będą musiały pokonać, jakim czasem będzie dysponowała rodzina wspierająca jak i wspierana.
Kłopoty z nastolatkiem, prowadzeniem domu? Poradzimy coś na to
Paula Kemp, kierownik działu wsparcia rodziny w MOPS, podkreśla, że rodziny mogą wymieniać się doświadczeniami dotyczącymi wychowania dzieci, prowadzenia domu, poradzenia sobie z kłopotami zdrowotnymi, ekonomicznymi.
Konkretnie jakie to mogą być sytuacje? Np. u dziecka podejrzewa się cukrzycę. Rodzina wspierająca podpowie, jakie poszczególne kroki podjąć, do jakiej poradni, lekarza się udać, jak zorganizować sobie dzień, na co zwracać uwagę. Gdy problem będzie dotyczył nastolatka i braku dobrego kontaktu z rodzicami, czy nadużywania telefonu komórkowego, rodzina, która poradziła sobie z tym, podzieli się swoim doświadczeniem. Na każdy problem znajdzie się jakiś pomysł, by przestał on spędzać sen z powiek.