Zielona Góra: Notoryczny złodziej zatrzymany. Kradł w marketach
Sześć zarzutów kradzieży usłyszał 29-latek zatrzymany na kradzieży w jednym z dyskontów spożywczych. Co prawda w chwili zatrzymania przez ochronę miał przy sobie tylko kilka artykułów o niewielkiej wartości, ale w toku prowadzonego postępowania śledczy udowodnili mu jeszcze co najmniej pięć innych kradzieży. – Łącznie suma spowodowanych przez niego strat wyniosła ponad 3 tysiące złotych – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Ponadto okazało się, że kilka miesięcy wcześniej z klatki schodowej jednego z bloków ukradł wózek dziecięcy, który oddał na złom. Za to przestępstwo też usłyszał zarzut. Złodziejowi grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Wzrost liczby kradzieży sklepowych to zjawisko, które coraz częściej dotyka zarówno małe sklepy osiedlowe, jak i duże sieci handlowe. Złodzieje działają szybko i często bez większego planu, korzystając z łatwej dostępności towaru, który można niepostrzeżenie schować do kieszeni, torby czy plecaka. – Szczególnie narażone są produkty niewielkich rozmiarów, które nie wzbudzają podejrzeń przy wynoszeniu ze sklepu – mówi podinsp. Stanisławska.
Wielu sprawców zostaje zatrzymanych na gorącym uczynku przez pracowników ochrony lub personel sklepu, który coraz częściej jest szkolony w zakresie rozpoznawania podejrzanych zachowań lub też rozpoznaje tak zwanych „stałych bywalców”, a wielu przypadkach współpracuje w tym zakresie z Policją. Bardzo pomocy w rozpoznawaniu i zatrzymywaniu sprawców jest także monitoring, instalowany nie tylko przez sieci handlowe, ale także przez małe osiedlowe sklepy. Dzięki temu nagrania z kamer pozwalają zidentyfikować złodzieja nawet po czasie, a w konsekwencji prowadzą do jego zatrzymania przez policję.