ZUS podnosi limity! Emeryci i renciści mogą teraz więcej dorobić i czekają na czternastki

Coraz więcej jest też wcześniejszych emerytów, którzy sobie dorabiają do świadczenia. W przeciwieństwie do seniorów, którzy ukończyli już powszechny wiek emerytalny, wcześniejszych emerytów obowiązują limity dorabiania. Ogłasza je prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Są uzależnione od średniej płacy krajowej i zmieniają się co trzy miesiące. Po ich przekroczeniu ZUS może zmniejszyć lub zawiesić wypłatę świadczenia.

Nowe limity obowiązują od 1 czerwca do 31 sierpnia 2025 roku. Są wyższe niż w poprzednim kwartale. Niższy próg przychodu wzrośnie o 339,50 zł brutto, a wyższy o 630,60 zł brutto.

Niższy, bezpieczny próg dorabiania wynosi 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia, co od czerwca przekłada się na kwotę 6273,60 zł brutto. Miesięczne zarobki do tej wysokości nie spowodują zmniejszenia wypłacanej emerytury lub renty.

- Górny limit, czyli 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, to od czerwca 11 651,00 zł brutto. Jeśli miesięczny przychód przekroczy tę kwotę, ZUS może zawiesić wypłatę świadczenia - zaznacza Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

W przypadku, gdy miesięczny przychód przekroczy kwotę 6273,60 zł brutto, ale nie przekroczy 11 651,00 zł brutto, ZUS może obniżyć wypłacane świadczenie - maksymalnie o:

• 939,61 zł dla osób pobierających emeryturę i rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
• 704,75 zł dla osób otrzymujących rentę z tytułu częściowej niezdolności oraz o
• 798,72 zł dla osób pobierających rentę rodzinną wypłacaną jednej osobie.

Limity dorabiania dotyczą emerytów, którzy nie ukończyli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), jak również rencistów oraz osób na wcześniejszej emeryturze.

Do limitu wliczane są tylko zarobki z działalności objętej obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, np. z umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy agencyjnej czy też umowy o dzieło zawartej z własnym pracodawcą. W przypadku umowy o dzieło zawartej z innym niż własny pracodawca emeryt lub rencista może dorabiać bez ograniczeń, bo jest to umowa nieoskładkowana.

Na zawieszenie lub zmniejszenie świadczeń wpływa także przychód uzyskany z tytułu pełnienia służby w tzw. służbach mundurowych, czyli w policji, straży pożarnej itd.

Począwszy od 1 stycznia 2015 roku na zawieszenie lub zmniejszenie emerytury czy renty wpływa także przychód osiągany przez osoby będące członkami rad nadzorczych wynagradzanymi z tytułu pełnienia tej funkcji.

Wyjątkiem jest np. działalność nierejestrowana, wynajem mieszkania itp.

Zasady te nie dotyczą wszystkich. Bez ograniczeń mogą dorabiać osoby, które przeszły na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, o ile ich świadczenie nie zostało podwyższone do kwoty minimalnej (od marca 2025 roku to 1878,91 zł brutto).

Wyjątkiem są również renciści będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi, jeśli ich niezdolność do pracy jest związana ze służbą wojskową - dotyczy to również osób uprawnionych do rent rodzinnych po takich rencistach. Limitami przychodów nie muszą przejmować się także osoby pobierające rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.

Tymczasem Czternasta Emerytura 2025 zbliża się wielkimi krokami. Wiadomo już, ile wyniesie "czternastka" na rękę i kiedy ZUS przeleje dodatkowe pieniądze seniorom. Poniżej prezentujemy tabelę netto - sprawdź w poniższej galerii, ile otrzymasz we wrześniu.

Kwota czternastej emerytury brutto będzie równa minimalnej emeryturze, czyli 1878,91 zł brutto. Trzeba jednak pamiętać, że od tej sumy ZUS potrąci składkę zdrowotną oraz zaliczkę na podatek dochodowy. To oznacza, że do rąk emeryta trafi kwota netto niższa niż brutto.

Pełną wysokość 14. emerytury dostaną osoby, których podstawowe świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku przekroczenia tego progu, obowiązuje zasada "złotówka za złotówkę" - czyli czternastka będzie proporcjonalnie pomniejszana. Wypłata nie przysługuje, jeśli po odliczeniu kwota świadczenia spadnie poniżej 50 zł brutto.