„Zielona terapia” we własnym ogrodzie lub na osiedlu. To łatwe
W tym artykule:
Sposób na naturalną terapię w ogrodzie, parku, a nawet wśród osiedlowej zieleni
Wystarczy zaledwie dwie godziny tygodniowo spędzone w otoczeniu natury, aby zauważyć poprawę samopoczucia. Badania brytyjskich naukowców, opublikowane w czasopiśmie „Scientific Reports”, pokazują, że uczestnicy, którzy spędzali minimum 120 minut tygodniowo wśród przyrody, częściej określali swoje zdrowie jako „dobre” lub „bardzo dobre”. Kontakt z naturą działa uspokajająco, obniża poziom kortyzolu, reguluje ciśnienie krwi i tętno, poprawia sen oraz wspiera koncentrację.
Co ciekawe, samo słuchanie ptasiego śpiewu może znacząco poprawić nastrój. Badanie opublikowane w 2022 roku w „Scientific Reports” wykazało, że radosny trel działa korzystnie również na osoby z depresją, stanami lękowymi i przewlekłym stresem. Ptaki są zatem naturalnym środkiem terapeutycznym – bez recepty i skutków ubocznych.
– Troska o dziką przyrodę, na przykład poprzez dokarmianie ptaków, przynosi korzyści obustronne. Jak pokazują badania, wsłuchiwanie się w ptasi śpiew obniża poziom stresu i poprawia nastrój. Ptaki, które regularnie odwiedzają nasze karmniki, stają się częścią naszej codzienności, a ich obecność – śpiew, obserwacja zachowań, bliskość – pozytywnie oddziałuje na nasze zmysły. Co jednak szczególnie ważne, pomagamy im przetrwać trudniejsze okresy – zwłaszcza zimą, kiedy dostęp do pożywienia i świeżej wody jest ograniczony – przekonuje Wojciech Schwartz, właściciel marki Turdus, polskiego producenta karmy dla ptaków dziko żyjących.
Polecamy: Tak stworzysz ogród przyjazny dla zwierząt i wygodny dla ludzi
Birdwatching, czyli obserwacja ptaków, to hobby dla każdego
Birdwatching, czyli obserwacja ptaków, to nie tylko zajęcie dla hobbystów z lornetką. To forma rekreacji, która pomaga się wyciszyć i być „tu i teraz”. W czasach dużego przebodźcowania to ogromna wartość. Jest to aktywność, którą można praktykować samemu, z przyjaciółmi czy z rodziną, ucząc dzieci cierpliwości i wrażliwości na świat przyrody.
Nie wymaga długich wypraw za miasto – ptaki towarzyszą nam w parkach, ogrodach, a często nawet na osiedlowych podwórkach. Ich obserwacja staje się bardzo popularnym na świecie zajęciem. Najnowsze dane pokazują, że 96 milionów Amerykanów zajmuje się birdwatchingiem, co stanowi 37% populacji w wieku powyżej 16 lat. Osób doceniających tę formę relaksu, przybywa także w Polsce.
– W Polsce wyraźnie widać trend wzrostowy jeśli chodzi o zainteresowanie birdwatchingiem, a także troski o przyrodę w ogóle. Coraz więcej osób nie tylko ma dużą świadomość ekologiczną, ale czynnie chce działać na rzecz dzikich zwierząt. Widać to m.in. po wzroście popularności dokarmiania ptaków i coraz częściej podejmowaną tego rodzaju tematyką w mediach. Troska o środowisko naturalne to już nie jest wzniosłe hasło, to coraz częściej świadome wybory i konkretne działania – mówi Wojciech Schwartz.
Zacznij od własnego ogrodu lub podwórka
W przypadku osób posiadających własny ogródek wystarczy odpowiednio go zagospodarować, aby zachęcić ptaki do odwiedzania go. Karmnik, poidełko i krzewy owocujące wystarczą, aby czuły się u nas dobrze. Jednak mieszkańcy miast, którzy nie mają blisko leśnych ostępów, również mają sposoby, aby zaprosić naturę do swojej przestrzeni.
– Jednym z najprostszych sposobów na bliski kontakt z ptakami jest zawieszenie karmnika na drzewie za oknem lub w najbliższej okolicy bloku. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie wspólnoty się na takie rozwiązanie zgadzają, więc dobrze jest najpierw sprawdzić, czy jest taka możliwość. Można również, w ramach inicjatywy społecznej, zaprosić sąsiadów do wspólnego przygotowania miejsca na osiedlu, w którym zostanie zaaranżowana bezpieczna przestrzeń dla ptaków. Zimą, kiedy mają one ograniczony dostęp do pokarmu, zostawione w nim ziarno zachęci je do częstych wizyt – co może stać się codziennym, uspokajającym rytuałem obserwacyjnym. Wiosną i latem, gdy przyzwyczają się już do stałego miejsca, warto zostawiać w pobliżu także czystą wodę – ptaki chętnie z niej korzystają zarówno do picia, jak i kąpieli – wyjaśnia Wojciech Schwartz, właściciel marki Turdus.
Śpiew ptaków zamiast playlisty antystresowej, czy spacer po parku zamiast kolejnego odcinka serialu to proste sposoby na skuteczny relaks. Natura jest nie tylko piękna – ale i skutecznie pomaga odpocząć. Warto zrobić coś dobrego dla siebie i swojej rodziny i regularnie przebywać wśród przyrody. Wziąć głęboki oddech, wsłuchać się w śpiew drozda i przekonać się, jak działa ta „zielona terapia”.