Auta elektryczne. Dotychczasowi liderzy zdetronizowani przez nowe marki
W tym artykule:
Nowe trendy na rynku elektryków
Transformacja na rynku samochodów elektrycznych osiągnęła swój szczyt w lipcu bieżącego roku, kiedy to dotychczas dominujące marki musiały ustąpić miejsca nowym liderom. Jeszcze w styczniu KIA, Mercedes, Hyundai i Tesla mogli pochwalić się największą liczbą nowych rejestracji, z odpowiednio 196, 123, 117 i 103 pojazdami. Lipcowe dane przedstawiają jednak zupełnie inną rzeczywistość.
BMW, które w styczniu sprzedało jedynie 68 pojazdów elektrycznych, zajęło w lipcu pierwsze miejsce z 441 zarejestrowanymi jednostkami. Jeszcze bardziej imponujący był wzrost Citroena, który z 20 sprzedanych w styczniu aut odnotował 407 w lipcu. Znaczący progres wykazało także BYD, które zaledwie w pół roku zwiększyło sprzedaż z 45 do 375 pojazdów. Wzrosty te odnotowały również Audi oraz MINI, wskazując na dynamiczny rozwój sektora.
- Analizując dane o sprzedaży elektryków można odnieść wrażenie, że na rynku tym dzieje się rewolucja. W kilka miesięcy dotychczasowi liderzy zostali zepchnięci na dalszy plan, a rządy na rynku przejęły marki niezbyt aktywne do tej pory w segmencie pojazdów zeroemisyjnych - ocenia Marek Srębowaty, dyrektor ds. e-commerce Superauto.pl.
Chiny również zaznaczyły swoją obecność na rynku europejskim, co widać na przykładzie marki Leapmotor. Choć jeszcze w styczniu nie było żadnych rejestracji tego producenta, w lipcu ich liczba wzrosła do 179. To wynik lepszy niż w przypadku takich marek jak Skoda, Opel, Mercedes czy Volvo.
Agresywne oferty leasingowe i agresywny leasing konsumencki
Powodem zwiększonego zainteresowania pojazdami elektrycznymi są wyjątkowo atrakcyjne warunki finansowania. Grigoriy Grigoriev z Powerdot podkreśla, że walka o klienta przejawia się w niezwykle korzystnych miesięcznych ratach leasingowych.
- Na rynku mamy do czynienia z ostrą walką marek motoryzacyjnych o klienta, czasami wręcz niewiarygodnie niską ratą miesięczną za auto, wynoszącą od stu do tysiąca złotych - komentuje Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce.
Ceny leasingu zaczynają się od kilkuset złotych miesięcznie, co zwiększą dostępność tych pojazdów. Tak niskie stawki są możliwe dzięki zastosowaniu wyższych wartości wykupu po zakończeniu umowy leasingowej. Taka strategia pomaga koncernom motoryzacyjnym w osiąganiu lepszych wyników sprzedaży, przy jednoczesnym przeniesieniu ryzyka utraty wartości na producenta.
Rozwój sektora aut elektrycznych napędza również zainteresowanie leasingiem konsumenckim. Tomasz Bogus z PKO Leasingu zauważa, że "w tym roku obserwujemy kilkunastokrotny wzrost sprzedaży leasingu konsumenckiego." Ponad 80 proc., konsumentów wybierających tę formę finansowania decyduje się na pojazdy elektryczne, które oferują atrakcyjne warunki leasingowe i zwolnienia podatkowe.
Perspektywy rynku i infrastruktura ładowania
Polski rynek samochodów elektrycznych nadal się rozwija, czemu towarzyszy także rozbudowa infrastruktury ładowania. Obecnie w Polsce funkcjonuje prawie 14 tysięcy punktów ładowania, z czego 80 proc. jest już zrealizowana. To, wraz z dotacjami z programu NaszEauto oraz konkurencyjnymi limitami odliczeń podatkowych, tworzy sprzyjające warunki do dalszego wzrostu segmentu pojazdów zeroemisyjnych.
Reasumując, dzięki zmianom na rynku i angażującej walce cenowej, konsumenci mogą dziś korzystać z bogatej oferty elektryków na korzystnych warunkach. Trend ten prawdopodobnie będzie kontynuowany, co dobrze wróży dla przyszłości zrównoważonego transportu w Polsce.