Miedź na giełdzie w Londynie drożeje piąty miesiąc z rzędu

Ceny miedzi na światowych rynkach odnotowują kolejne wzrosty, co jest szczególnie widoczne na londyńskiej giełdzie metali LME. Pomimo niewielkiego spadku notowań w poniedziałek, czerwiec zapowiada się jako piąty z rzędu miesiąc wzrostów cen tego surowca. Analitycy wskazują, że głównym czynnikiem wpływającym na tę sytuację jest poważny niedobór podaży miedzi.

Na giełdzie LME, miedź w dostawach 3-miesięcznych jest obecnie wyceniana na 9.858,00 USD za tonę, co oznacza spadek o 0,2 proc. Z kolei na Comex w Nowym Jorku cena miedzi wynosi 5,1120 USD za funt, co również stanowi spadek o 0,21 proc. W Szanghaju natomiast, miedź jest wyceniana na 79.820,00 juanów za tonę, co oznacza wzrost o 0,10 proc.

Na rynkach miedzi zauważalne jest duże ograniczenie podaży, co może sprzyjać dalszym wzrostom notowań metalu w najbliższej perspektywie. Analitycy podkreślają, że kontrakty na miedź na LME w dostawach natychmiastowych mają premię w wysokości 50 USD na tonie w stosunku do transakcji wygasających dzień później.

Tak zwany spread tom/next na LME wynosił w czwartek 98 USD na tonie, co jest historycznie wysoką wartością od 2021 roku. Taka sytuacja wskazuje na znaczące napięcia na rynku, które mogą mieć długofalowe konsekwencje dla kupujących metale.

Niedobór miedzi na LME i w Chinach jest związany z rekordowym przenoszeniem metalu przez traderów do USA. Proces ten wynika z chęci wyprzedzenia taryf celnych nakładanych przez USA na import metali bazowych. Traderzy starają się uniknąć dodatkowych kosztów, co prowadzi do przesunięć w globalnym handlu miedzią.

Gwałtowny wzrost premii w dostawach miedzi, znany jako backwardation, może być niezwykle dokuczliwy dla kupujących metale. Analitycy wskazują, że taka sytuacja może prowadzić do dalszych napięć na rynku i wpływać na decyzje zakupowe w przyszłości.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła 22 USD, osiągając cenę 9.878,00 USD za tonę. Mimo to, w czerwcu cena miedzi na LME wzrosła o prawie 4 proc., co potwierdza trend wzrostowy na rynku. Analitycy i maklerzy będą bacznie obserwować rozwój sytuacji, zwłaszcza w kontekście ograniczeń podaży i wpływu taryf celnych.