Czy KRUS szykuje urlop dla rolnika?
Czy rolnicy w Polsce będą mogli liczyć na urlop dla rolnika? To byłby pierwszy taki krok w historii!
W czym zawód rolnika różni się od innych zawodów? Między innymi tym, że urlop dla rolnika nie przysługuje. Dla człowieka obciążonego codzienną pracą, narażonego na stres, choroby zawodowe i brak dni wolnych. Czy to się zmieni?
Urlop dla rolnika 7–10-dniowy — czy to realne?
Obciążeni codzienną pracą, narażeni na stres, choroby zawodowe i brak dni wolnych polscy rolnicy naprawdę mają trudno. Dziś coraz częściej mówi się o ich przemęczeniu i potrzebie regeneracji sił. Właśnie dlatego Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła z oficjalnym wnioskiem do resortu rolnictwa o wprowadzenie krótkich, lecz skutecznych turnusów wytchnieniowych.
Dzisiaj KRUS oferuje rolnikom jedynie 21-dniowe turnusy rehabilitacyjne. Jak wynika z nazwy, przeznaczone głównie dla osób z poważnymi schorzeniami. Jednak w realiach gospodarstwa rolnego tak długi wyjazd jest niemal niemożliwy. Dlatego samorząd rolniczy zaproponował formę pośrednią. Mianowicie swoisty urlop dla rolnika. Ściśle mówiąc, wypoczynkowe turnusy trwające od 7 do 10 dni, skupione na regeneracji sił fizycznych i psychicznych.
Rolnik też pracownik — kto ma dbać o jego formę?
Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników, do zadań KRUS należy nie tylko wypłata świadczeń czy obsługa składek. Kasa powinna również działać, zapobiegając inwalidztwu i wspierając dalszą zdolność rolnika do pracy. Turnusy rehabilitacyjne to obecnie jedyna forma wsparcia zdrowotnego dla rolników, ale wymagają skierowania i spełnienia wielu warunków medycznych.
Tymczasem wielu gospodarzy nie spełnia tych kryteriów, a mimo to potrzebuje chwili oddechu. Krótkie turnusy wytchnieniowe mogłyby wypełnić tę lukę. Nie chodzi przecież o leczenie, lecz o profilaktykę fizyczno-psychiczną i regenerację po sezonie.
Wielu rolników potrzebuje chwili oddechu. Krótkie turnusy wytchnieniowe mogłyby wypełnić tę lukę. Nie chodzi przecież o leczenie, lecz o profilaktykę fizyczno-psychiczną i regenerację po sezonie. Słowem o urlop dla rolnika zaledwie 7-10-dniowy
fot. Tomasz Kuźdub
Szansa na prawdziwy urlop dla rolnika
Choć dzisiaj urlop dla rolnika brzmi niewiarygodnie, to dlaczego tego nie zmienić? Zmęczenie, przeciążenie fizyczne, a także stres to realne zagrożenia zdrowotne, które w dłuższej perspektywie odbijają się na wydajności pracy, relacjach rodzinnych i zdrowiu psychicznym.
Jeśli pomysł zostanie wdrożony, może otworzyć drogę do nowego podejścia — nie tylko leczenia, ale i zapobiegania problemom zdrowotnym w rolnictwie. Co więcej, krótsze turnusy byłyby łatwiejsze do zorganizowania i nie wyłączałyby rolnika z pracy na zbyt długo. Poza tym byłyby tańsze niż późniejsze ewentualne leczenie.
Turnusy wytchnieniowe dla rolników — co wiemy
Polski rolnik rzadko ma okazję do odpoczynku. Bowiem nawet weekendy spędza w pracy. Dlatego inicjatywa turnusów wytchnieniowych jest nie tylko potrzebna, ale i sprawiedliwa. Jeśli rząd zdecyduje się na ich wdrożenie, urlop dla rolnika może przestać być abstrakcją, a stać się realnym narzędziem wsparcia na wsi.
Źródło: KRIR
Proponuje się wprowadzenie krótkich turnusów wytchnieniowych, trwających od 7 do 10 dni, które mają na celu regenerację sił fizycznych i psychicznych rolników.
Czy obecnie rolnicy mogą korzystać z jakiegokolwiek urlopu?
Obecnie rolnicy nie mają prawa do urlopu, a jedyną formą wsparcia zdrowotnego są 21-dniowe turnusy rehabilitacyjne, które są bardziej dostępne dla osób z poważnymi schorzeniami.
Jakie są korzyści z wprowadzenia turnusów wytchnieniowych?
Turnusy wytchnieniowe mają na celu poprawę zdrowia rolników poprzez regenerację sił oraz zapobieganie problemom zdrowotnym, co w dłuższej perspektywie może zwiększyć ich wydajność pracy.
Na jakich zasadach miałby funkcjonować urlop dla rolnika?
Urlop dla rolnika w formie turnusów regeneracyjnych miałby dotyczyć osób potrzebujących odpoczynku i odciążenia, a niekoniecznie tylko tych z wskazaniami medycznymi.
Czy minister rolnictwa popiera te zmiany?
Tak, minister rolnictwa Czesław Siekierski docenia inicjatywy na poprawę zdrowia mieszkańców wsi i rozważa propozycję wprowadzenia krótkich turnusów wytchnieniowych.