Groźny pożar w Lublinie nie był przypadkowy. Jedna osoba ciężko ranna

Budynek ten po raz kolejny stanął w płomieniach. Tym razem w środku przebywał mężczyzna. Został on ciężko ranny. Podobnie jak w poprzednich przypadkach strażacy wstępnie wskazują na celowe podłożenie ognia.
 Fot. lublin112.pl
lublin112.pl

Wykonane przez strażaków wstępne oględziny miejsca pożaru na ul. Wesołej w Lublinie pozwoliły na wskazanie przyczyny pojawienia się ognia. Chodzi o zdarzenie, jakie miało miejsce w piątek około godziny 21.00. Palił się murowany budynek, w środku zaś znajdowała się jedna osoba.

Jako pierwsi dojechali funkcjonariusze oddziału prewencji policji. Dostrzegli leżącego mężczyznę, który starał się wyczołgać z płonącego budynku. Pomimo płomieni natychmiast ruszyli mu na ratunek. Za pomocą koca ugasili palące się na nim ubranie, następnie strażacy już wodą schłodzili poszkodowanego.

Po opatrzeniu został on przetransportowany do szpitala. Jak nam przekazano, mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie, posiada poważne oparzenia całego ciała.

Jako wstępną przyczynę pożaru strażacy wskazują podpalenie. Okazuje się bowiem, że ogień nie pojawił się w środku, gdzie znajdował się mężczyzna, tylko na zewnątrz. Następnie zaczął obejmować budynek, odcinając poszkodowanemu drogę ucieczki.

Sprawą zajmują się teraz policjanci. Jak wyjaśnia nam nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, powołany został biegły, który będzie badał miejsce zdarzenia, aby ustalić ostateczną przyczynę pożaru. Jednocześnie cały czas prowadzone są w tej sprawie intensywne czynności wyjaśniające.

Co ważne, nie jest to pierwszy pożar w tym miejscu. W ostatnich latach straż pożarna już kilkukrotnie interweniowała pod tym adresem. Za każdym razem ogień podkładany był celowo.

Fot. lublin112.pl
Fot. lublin112.pl
Fot. lublin112.pl
Fot. lublin112.pl
Fot. lublin112.pl
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Joga na tarasie Opery i Filharmonii Podlaskiej. Pierwsza w tym miesiącu. W następne soboty lipca będą kolejne zajęcia
Joga na tarasie Opery i Filharmonii Podlaskiej. Pierwsza w tym miesiącu. W następne soboty lipca będą kolejne zajęcia
Najpiękniejszy wrak świata. Co roku odwiedzają go tłumy
Najpiękniejszy wrak świata. Co roku odwiedzają go tłumy
Kongres Świadków Jehowy we Wrocławiu, tysiące uczestników na stadionie. Dziś przyjęli chrzest
Kongres Świadków Jehowy we Wrocławiu, tysiące uczestników na stadionie. Dziś przyjęli chrzest
GameCard. Niezwykła minikonsola wielkości karty podarunkowej
GameCard. Niezwykła minikonsola wielkości karty podarunkowej
Bohaterska Polka zatrzymała kolumbijskiego złodzieja. Rzuciła się za nim w pościg i oddała w ręce policji
Bohaterska Polka zatrzymała kolumbijskiego złodzieja. Rzuciła się za nim w pościg i oddała w ręce policji
Absolutorium w Akademii Nauk Stosowanych im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie
Absolutorium w Akademii Nauk Stosowanych im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie
Turyści tłumnie przyjeżdżają na Lubelszczyznę! Co warto ich zdaniem zobaczyć? Wideo
Turyści tłumnie przyjeżdżają na Lubelszczyznę! Co warto ich zdaniem zobaczyć? Wideo
26-latek jechał rowerem przez park z otwartym piwem w ręku. W "nerce" miał różne narkotyki
26-latek jechał rowerem przez park z otwartym piwem w ręku. W "nerce" miał różne narkotyki
Katastrofa Hindenburga. Eksplozja, która wstrząsnęła światem
Katastrofa Hindenburga. Eksplozja, która wstrząsnęła światem
Piąty Półmaraton Gęstwinami Murckowskimi - ZDJĘCIA. Na starcie w Katowicach stanęło ponad 400 osób. Biegacze mieli świetne warunki pogodowe
Piąty Półmaraton Gęstwinami Murckowskimi - ZDJĘCIA. Na starcie w Katowicach stanęło ponad 400 osób. Biegacze mieli świetne warunki pogodowe
Tragedia na Kaszubach. Strażacy wydobyli z Raduni ciało mężczyzny
Tragedia na Kaszubach. Strażacy wydobyli z Raduni ciało mężczyzny
Tomasz Siemoniak w Budzisku, na granicy z Litwą. W poniedziałek wracają tam kontrole
Tomasz Siemoniak w Budzisku, na granicy z Litwą. W poniedziałek wracają tam kontrole