Te drzewa i krzewy przytnij w lipcu. Dzięki temu będą zdrowe

W lipcu najwięcej zajęć będzie czekało nas w sadzie i jagodniku, gdzie cięcia wymagają niektóre drzewa i krzewy owocowe. Prace warto rozpocząć od usuwania „wilków”, czyli długich, silnych, pionowych, tegorocznych pędów, które rozwinęły się na drzewach owocowych po wiosennym cięciu. Takie pędy zwykle są bezproduktywne i mocno zagęszczają koronę, ograniczając dostęp światła do pędów owoconośnych, dlatego należy je usunąć.

Najwięcej „wilków” pojawia się na gruszach i jabłoniach (kilkadziesiąt, a nawet kilkaset), dlatego latem zdecydowaną większość z nich trzeba wyciąć u podstawy, pozostawiając jedynie te najkrótsze (ok. 30-40 cm), rosnące poziomo, skośnie oraz łukowato do dołu, gdyż na nich w następnym roku mogą zawiązać się pąki kwiatowe.

Kolejna sprawa to przycinanie czereśni, które już zakończyły owocowanie (odmiany wczesne). W ich przypadku usuwa się nadmierną ilość pędów, zacieniających koronę (cięcie prześwietlające), a także grube konary, pozbawione liści. Czereśnie są bardzo wrażliwe na choroby kory, dlatego nie przycina się ich na przedwiośniu, tylko latem (w suchy, pogodny dzień), gdyż wtedy ryzyko infekcji jest znacznie mniejsze.

Z tych samych powodów po zakończonym owocowaniu (koniec lipca-początek sierpnia), prześwietla się także korony wiśni oraz usuwa się z nich wszystkie pędy (zwykle obumarłe), na których pojawiły się objawy groźnej choroby – moniliozy, na którą roślina jest wrażliwa.

Początek lipca to także dobry czas na cięcie brzoskwiń. Zabieg stanowi uzupełnienie cięcia wiosennego i ma na celu prześwietlenie korony oraz poprawę warunków wzrostu i rozwoju owoców. Polega on głównie na wycięciu nadmiaru mocnych, silnych, tegorocznych pędów wyrastających przy wierzchołkach konarów oraz skróceniu nad piątym liściem tych, które wyrastają w środkowej części gałęzi (dzięki temu unika się nadmiernego ogołocenia wnętrza korony).

Letnie cięcie sprzyja też śliwom. Drzewa są wrażliwe na groźną chorobę – srebrzystość liści, której ryzyko wystąpienia jest znacznie mniejsze przy cięciu letnim niż wiosennym. Podczas letniego cięcia na drzewach skraca się tegoroczne przyrosty o około 1/3 lub ½ i usuwa grubsze konary.

W lipcu należy też przyciąć maliny letnie, owocujące na pędach ubiegłorocznych (usuwa się u podstawy wszystkie pędy, na których były owoce).

W tym czasie możemy też skrócić tegoroczne przyrosty agrestu i czerwonej porzeczki, co pobudzi krzewy do tworzenia większej ilości krótkopędów owoconośnych.
Lipiec to także odpowiednia pora na przycinanie winorośli, a w szczególności skracanie lub usuwanie długich, tegorocznych latorośli (u odmian wczesnych skraca się je nad 6-10 liściem ponad ostatnim gronem na pędzie).

W lipcu powinniśmy też przeprowadzić drugie i ostatnie w danym sezonie przycinanie żywopłotów formowanych. W przypadku żywopłotów z gatunków liściastych zimozielonych (np. laurowiśnia, bukszpan), cięcia dokonuje się na przełomie czerwca i lipca (rośliny cięte później mogą wydać młode przyrosty, które nie zdążą zdrewnieć przed zimą). Z kolei żywopłoty z krzewów iglastych można przycinać przez cały lipiec, aż do początku sierpnia, ale nie później, gdyż ich młode przyrosty mogłyby nie zdążyć zdrewnieć przed zimą i przemarznąć.
Jednak, o ile termin letniego przycinania żywopłotów dla większości krzewów jest podobny, o tyle technika przeprowadzenia zabiegu powinna być już dostosowana do wymagań danego gatunku.

W lipcu nieco pracy czeka nas także w ogrodzie ozdobnym. Wprawdzie jest już za późno na cięcie krzewów o bardzo wczesnej porze kwitnienia (np. forsycji, migdałka), ale z powodzeniem można przycinać gatunki, które kwitły w czerwcu (np. żylistki, krzewuszki, jaśminowce). Lipiec to także dobra pora na cięcie glicynii (wisterii), której długie, tegoroczne przyrosty powinny zostać skrócone nad 2-4 pąkiem. Dzięki temu roślina nie będzie nadmiernie się zagęszczać i poświęci więcej energii na tworzenie pąków kwiatowych na kolejny sezon.