Ten makijaż permanentny stał się viralem. Ekspertka: "Mnie do tego nie mieszaj!"
Opinie są niezwykle podzielone - dla jednych internautek to okropne, inne twierdzą, że w takim przypadku ma sens. Nie da się jednak ukryć, że wideo pokazujące nietypowy makijaż permanentny powiek zyskało w sieci ogromną popularność. Polska ekspertka ostrzega i wymienia powody, dla których lepiej omijać ten pomysł szerokim łukiem.
Wyróżniające się, oryginalne, a często po prostu dziwne - trendy beauty w czasach powszechnego dostępu do internetu przybierają coraz to nowsze formy. Wszystko po to, by zdobyć popularność - niekoniecznie dzięki przyniesieniu realnych wartości, a poprzez zszokowanie odbiorcy. W sieci coraz popularniejsze stają się naturalne rzęsy oraz cienkie usta. Można je jednak uznać za powrót w stronę naturalności.
Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"
W internecie w ostatnim czasie popularność zyskało wideo, na którym widać niezwykle grubą kreskę wykonaną w sposób permanentny na powiekach - i daleko w tym przypadku do naturalności. Jakie więc były intencje, tylko wzbudzenie zainteresowania, a może rzeczywiście pokazanie nietypowego sposobu na uzyskanie zadowalającego efektu? Tego nie wiadomo, ale filmik zyskał ogromną popularność.
Ten makijaż stał się viralem!
Wideo pokazujące makijaż permanentny na opadających powiekach stało się w sieci viralem i zyskało tysiące reakcji oraz komentarzy. Co w nim niezwykłego? Makijażystka nie wykonała typowej kreski, podkreślającej linię rzęs. Zakryła ona tuszem całą powiekę klientki!
- Moja droga klientka kocha odważną, grubą kreskę eyelinerem, ale jej ręce zbytnio się trzęsą, by mogła rysować ją samodzielnie. Mimo tego, że wie, jak wykonać piękny kształt, rozmazywało się (makijaż - przyp. red.) lub znikało po spoceniu. Marzyła, by wykonać to permanentnie, ale nikt nie chciał się tego podjąć. Potem zobaczyła, że przyjechałam z USA do Korei i natychmiast się zdecydowała. Była taka podekscytowana, że wreszcie ma wytatuowany swój eyeliner przez kogoś, komu może ufać! - napisała makijażystka w poście.
Opinie w komentarzach były podzielone. Jedne z internautek ostro skrytykowały makijaż, inne z kolei uważają, że przypadku tak opadającej powieki ma on sens.
Polka ostrzega! Takiego makijażu lepiej unikaj
Do słynnego wideo odniosła się także polska lingeristka, która jednocześnie prowadzi szkolenia i działa w sieci jako influencerka. Wymienia kilka powodów, dla których nie powinno się ani decydować na taki makijaż, ani go robić.
Jak zauważa, ten makijaż nie jest makijażem okolicznościowym. Po wygojeniu taki tatuaż będzie wyglądał niczym szara plama, a co więcej, nie będzie możliwe, by go całkowicie usunąć. Jak dodała, możliwa jest też migracja tuszu na powiece. Na dodatek powieka w przyszłości opadnie jeszcze bardziej, a wraz z nim makijaż.
- Nie, to nie jest autorska technika. To jest krzywda - mówi lingeristka.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!