Lublin: Spłonęło jej mieszkanie, dostała jednak ciepłe lokum. Kobieta była poszukiwana i trafi do zakładu karnego

Podczas pożaru, jaki miał miejsce dziś nad ranem na ul. Kunickiego w Lublinie, policjanci zatrzymali mieszkającą tam kobietę. Jak już informowaliśmy, po godzinie 4 zapaliło się mieszkanie na parterze. W środku przebywała 71-latka oraz jej syn. Zdołali oni w porę ewakuować się na zewnątrz.

Kiedy trwała akcja gaśnicza, a funkcjonariusze prowadzili na miejscu czynności okazało się, że kobieta jest poszukiwana celem odbycia kary pozbawienia wolności. Tym samym została przetransportowana do policyjnej celi, skąd niebawem będzie odstawiona do zakładu karnego. Spędzi w nim najbliższe pół roku.

Wiadomo już, że do pożaru doszło na skutek zaprószenia ognia. W mieszkaniu, z uwagi na niepłacenie rachunków, odcięte były wszystkie media. Mieszkańcy budynku wskazują, iż lokatorzy gromadzili w środku szereg łatwopalnych przedmiotów. W związku z tym mogło dojść do tragedii. Zwłaszcza, że po sąsiedzku mieszkają głównie starsze osoby.

Co ważne, to nie pierwszy pożar w tym mieszaniu. Wcześniej paliła się tam kołdra, jednak lokatorom samodzielnie udało się opanować sytuację i ugasić ogień.