Lucjan Żeligowski. Tak człowiek Piłsudskiego odzyskał Wilno
Generał Lucjan Żeligowski to postać, która na trwałe zapisała się w historii odrodzonej Polski, choć jego metody budziły kontrowersje. Dowódca słynnego "buntu", twórca efemerycznego państwa i wieloletni oficer carskiej armii – jego życiorys splata wątki polskie, rosyjskie i litewskie. Oto historia człowieka, który wykonując rozkaz Piłsudskiego, zmienił mapę polityczną Europy Środkowej.
Kariеrа w mundurze cara
Lucjan Żeligowski przyszedł na świat w 1865 roku w Oszmianie na Wileńszczyźnie, w rodzinie szlacheckiej herbu Bończa. Jego rodzice – Gustaw i Władysława – zapłacili wysoką cenę za udział w powstaniu styczniowym: trafili na zesłanie syberyjskie, z którego już nie powrócili. Małego Lucjana wychowywała ciotka Katarzyna w Żupranach, gdzie chłopiec rozpoczął edukację w szkole gminnej, by później kontynuować naukę w wileńskim gimnazjum klasycznym na Antokolu.
"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu
Po maturze w 1885 roku Żeligowski wybrał służbę wojskową, wstępując do 116. Wiaziemskiego Pułku Piechoty. Rok później rozpoczął naukę w Wolskim Korpusie Kadetów, a następnie ukończył szkołę junkierską w Rydze, otrzymując pierwszy oficerski stopień. Młody porucznik trafił do 136. Pułku Piechoty stacjonującego w Rostowie nad Donem, gdzie rozpoczynał swoją karierę w armii imperium carskiego.
W latach 1904-1905 już jako kapitan uczestniczył w wojnie rosyjsko-japońskiej, która zakończyła się klęską Rosji. Doświadczenie zdobyte na Dalekim Wschodzie przydało się podczas I wojny światowej, gdy Żeligowski dołączył do Brygady Strzelców Polskich. Od 1917 roku dowodził dywizją w I Korpusie Polskim, gdzie kontynuował służbę do maja 1918 roku, kiedy bolszewicy rozpuścili tę formację.
Po rozwiązaniu korpusu generał przedostał się na Kubań, gdzie objął dowództwo nad 4 Dywizją Strzelców Polskich. Walczył przeciwko bolszewikom w latach chaosu rewolucyjnego, zdobywając reputację zdolnego dowódcy. W połowie 1919 roku poprowadził swoich żołnierzy z powrotem do ojczyzny, gdzie jednostka została przeformowana w 10 Dywizję Piechoty Wojska Polskiego.
Wileńska operacja pod dyktando Piłsudskiego
Latem 1920 roku Litwa złamała neutralność, przepuszczając Armię Czerwoną przez swoje terytorium i przyjmując od bolszewików Wileńszczyznę. Józef Piłsudski, sam urodzony w tym regionie, nie mógł się z tym pogodzić. Wezwał do siebie Żeligowskiego – także wilniuka – i wydał mu tajny rozkaz przygotowania pozornego buntu, który pozwoliłby ominąć międzynarodowe zobowiązania Polski.
W październiku 1920 roku, na czele 1 Dywizji Piechoty Litewsko-Białoruskiej, Żeligowski ruszył na Wilno. Dziewiątego października jego oddziały wkroczyły do miasta po krótkich walkach i zajęły je bez większych strat. Oficjalnie było to samowolne wystąpienie zbuntowanego generała przeciwko własnemu rządowi – w rzeczywistości starannie zaplanowana akcja polityczno-wojskowa.
Żeligowski natychmiast proklamował utworzenie Litwy Środkowej – nowego państwa formalnie niezależnego od Polski. Powołał Tymczasową Komisję Rządzącą, która organizowała struktury administracyjne młodego tworu. Litwa Środkowa miała własną armię, pocztę i flagę łączącą polskiego Orła Białego z litewską Pogonią, choć każdy wiedział, że jest marionetkowym państwem kontrolowanym z Warszawy.
Minister i inspektor armii
Po zakończeniu misji wileńskiej Żeligowski wrócił do regularnej służby wojskowej. W latach 1921-1925 pełnił funkcję Inspektora Armii w Warszawie, a w 1923 roku awansował na generała broni. Dwa lata później objął tekę ministra Spraw Wojskowych w gabinecie Aleksandra Skrzyńskiego, którą sprawował do maja 1926 roku.
Podczas zamachu majowego bez wahania poparł swojego dawnego przełożonego Piłsudskiego. Po przewrocie powrócił na stanowisko Inspektora Armii, ale rok później, w 1927 roku, przeszedł w stan spoczynku. Osiadł w majątku Andrzejewo w powiecie wileńskim, gdzie zamierzał spędzić spokojne lata na emeryturze.
Spoczynek nie oznaczał jednak całkowitego wycofania z życia publicznego. Od 1928 roku przewodniczył Kapitule Orderu Polonia Restituta, rok później zasiadł w Trybunale Stanu. W latach 1935-1939 reprezentował Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem jako poseł na Sejm, pozostając aktywnym uczestnikiem politycznego życia sanacyjnej Polski.
Londyńskie zakończenie
Wybuchu II wojny światowej Żeligowski nie doczekał w Polsce – jego dalsze losy potoczyły się na emigracji. Ostatnie lata spędził w Londynie, z dala od ojczyzny, którą przez całe życie służył w różnych mundurach. Generał Lucjan Żeligowski zmarł 9 lipca 1947 roku w brytyjskiej stolicy, jako kawaler Orderu Virtuti Militari.
Jego spuścizna pozostaje niejednoznaczna – dla jednych bohater walki o polskość Wilna, dla innych wykonawca kontrowersyjnej intrygi politycznej. Historia "buntu Żeligowskiego" przez dziesięciolecia stanowiła przedmiot sporów historyków i polityków. Niezależnie od ocen moralnych, operacja wileńska z października 1920 roku na ponad dwie dekady przyłączyła sporny region do Polski, realizując geopolityczne cele Piłsudskiego.