Małgorzata Pieńkowska jest gwiazdą "M jak miłość”! Jej córka także grała w tym serialu. Niewiele osób wie, że są spokrewnione
Małgorzata Pieńkowska to ulubienica widzów i fanów serialu "M jak miłość”. Od lat wciela się w postać Marii Rogowskiej i jedną z córek Lucjana i Basi Mostowiaków. Prywatnie aktorka jest mamą dorosłej córki, która poszła w jej ślady. Niewiele osób wie, że kobiety są ze sobą spokrewnione, bo młoda artystka nosi nazwisko ojca.
W tym artykule:
Małgorzata Pieńkowska od lat rozgrzewa serca widzów jako uwielbiana Marysia Rogowska w kultowym serialu "M jak miłość". Jednak za kulisami jej życia kryje się fascynująca historia rodzinna, o której wie niewielu fanów. Okazuje się, że aktorka jest matką utalentowanej córki, która również miała swój epizod w popularnej telenoweli TVP. Co więcej, panie łączy nie tylko pasja do aktorstwa, ale i zaskakujący fakt dotyczący nazwiska, pod którym córka buduje swoją karierę. Kim jest tajemnicza córka Małgorzaty Pieńkowskiej i jak potoczyły się jej losy na ekranie i poza nim? Zapraszamy do lektury, która odkryje przed Wami nieznane fakty z życia gwiazdy "M jak miłość" i jej aktorskiego potomstwa.
Małgorzata Pieńkowska kończy 60 lat!
Małgorzata Pieńkowska dla milionów widzów była i będzie Marysią Rogowską w serialu „M jak miłość”. Warto jednak podkreślić, że to niejedyny jej sukces i rola! Na scenie zadebiutowała w latach 80. Ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, a jej opiekunem roku był sam Jan Englert.
Bogate portfolio aktorki obejmuje dziesiątki ról teatralnych stworzonych we współpracy z takimi reżyserami jak Kazimierz Dejmek, Szczepan Szczykno, Maciej Prus, Agnieszka Glińska i Tomasz Zygadło. Jej głos można było usłyszeć również na antenie Teatru Polskiego Radia.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Kto jest córką Małgorzaty Pieńkowskiej?
Dla Małgorzaty Pieńkowskiej rok 1991 stał pod znakiem osobistych przeżyć. To właśnie w tym czasie wyszła za mąż, a na świecie pojawiło się jej jedyne dziecko – Ina. Okazuje się, że córka aktorki poszła w jej ślady, a jako młoda dziewczyna również grała w serialu „M jak miłość” – wcieliła się w córkę Teresy – ukochanej jednego z bliźniaków Zduńskich. W telenoweli jej związek z Łukaszem, choć intensywny, nie przetrwał próby czasu. Aktorka, wspominając tę historię, nie kryje jednak ciepłych uczuć. W mediach społecznościowych, w kontekście hitowej produkcji TVP, wyznała, że akceptuje i nie żałuje takiego obrotu spraw.
(…) Choć wspominam „Emkowe” czasy z dużą dozą sentymentu i ogromną sympatią do ludzi ją tworzących, cieszę się, że jestem tu, gdzie jestem. Choć miło mi, że cały czas piszecie do mnie z zapytaniem, czy wrócę i wspominacie perypetie kochanej Agi (…).
Aktorstwo nie było dla niej oczywistym wyborem. Małgorzata Pieńkowska chciała, aby Ina poszła w innym kierunku zawodowym niż ona, aby uchronić ją:
Przed zawodem, rozczarowaniem. Chciałam, żeby była samodzielna, niezależna, żeby wiedziała, że może na siebie liczyć. Wtedy trudniej będzie ją skrzywdzić. A jednocześnie bardzo chciałam, żeby wiedziała – co jest trochę wykluczające się – że świata nie należy się bać – mówiła Pieńkowska w wywiadzie dla Vivy!
U mnie było tak, że moja mama raczej mnie zniechęcała i mówiła, żebym nie przyjmowała propozycji, które mogą mnie nauczyć złych rzeczy, które będą oparte na szybkości i że nie będzie można nad tym kunsztem popracować.
Od czasu rozstania z „M jak miłość”, Ina Sobala aktywnie kształtuje swoją karierę w polskim kinie. Jej wszechstronność aktorską mogliśmy zaobserwować w serialach „Stulecie winnych” i „Rodzina na maxa”, a także w produkcji „Pati”. Ostatnio zasiliła grono aktorów w nowej części popularnej komedii romantycznej „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Młoda artystka z determinacją buduje swoje portfolio, unikając etykietki „córki znanej aktorki”.
Zarówno Małgorzata Pieńkowska, jak i jej córka Ina Sobala, udowadniają, że pasję do aktorstwa można dziedziczyć, ale nie trzeba żyć w cieniu znanych rodziców. Ich historia pokazuje, że talent, konsekwencja i pokora mogą iść w parze z niezależnością i sukcesem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.