Mężczyzna zasłabł na Ochocie. Przy reanimacji pomogli policjanci
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali patrol Straży Miejskiej, który prowadził już resuscytację krążeniowo-oddechową. Policjanci, po zabezpieczeniu siebie poprzez założenie rękawiczek, przejęli czynności ratunkowe – wykonywali uciski klatki piersiowej i mechaniczne natlenianie poszkodowanego przy użyciu worka samorozprężalnego AMBU.
W międzyczasie na miejsce dotarły dwa zespoły ratownictwa medycznego z Ochoty – W01-064 oraz W01-066. Ratownicy medyczni przejęli prowadzenie resuscytacji, wykorzystując urządzenie LUCAS, które automatycznie wykonywało uciski klatki piersiowej. Policjanci kontynuowali natlenianie mężczyzny. W wyniku skoordynowanych działań służb ratunkowych udało się przywrócić krążenie, a 54-letni mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać. Mimo odzyskania funkcji życiowych, poszkodowany nie odzyskał przytomności.
Mężczyzna został przetransportowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala przy ul. Banacha. Jak ustalono, nie posiadał przy sobie dokumentów tożsamości, jednak jest dobrze znany zarówno funkcjonariuszom policji, jak i Straży Miejskiej.
Wyróżniający się postawą zawodową policjanci – sierżant Rafał Frankiewicz oraz sierżant Szymon Śliwka – wykazali się szybkim działaniem, profesjonalizmem i zaangażowaniem, które przyczyniły się do uratowania życia poszkodowanemu. Ich zdecydowana interwencja to kolejny dowód na to, jak ważna i skuteczna może być obecność służb w przestrzeni publicznej.