Peja zaskakuje pasażerów pociągu. Ruszyła akcja: "Rychu lektorem MPK Poznań"
Sprawa zyskuje coraz większy rozgłos w sieci. Wszystko zaczęło się 20 marca, gdy na profilach społecznościowych poznańskiego rapera – Peja Slums Attack – pojawiło się krótkie nagranie z pociągu PKP Intercity. Widać na nim, a przede wszystkim słychać, jak artysta wciela się w rolę konduktora i informuje pasażerów o zbliżającej się stacji.
Dziękujemy za korzystanie z usług PKP Intercity. Życzę udanego pobytu i dalszej udanej podróży, Ryszard Peja – mówi artysta w nagraniu, które błyskawicznie obiegło media społecznościowe i muzyczne portale.
Popularność zapowiedzi sprawiła, że internauci zaczęli podchwytywać pomysł. Wkrótce na Facebooku pojawiło się wydarzenie zatytułowane "Rychu Peja na lektora MPK Poznań". W niedzielę, zaledwie kilka godzin po jego utworzeniu, zyskało ono niemal 500 reakcji, a zainteresowanie stale rośnie.
– Kilka dni temu legenda poznańskiej sceny rapowej Rychu Peja objawił nam się na swoich socialach jako świetny lektor w pociągu PKP. Czemu nie miałby zatem zrobić tego na wielką skalę i czytać dla pasażerów w poznańskiej komunikacji publicznej? – pytają organizatorzy akcji.
– Jeśli jesteś za tym, żeby Rychu Peja został lektorem poznańskiego MPK, polub nas i podaj dalej! Niech władze Poznania nas usłyszą, żeby Poznań mógł usłyszeć Rycha w autobusie czy tramwaju! W końcu skoro stolica ma Knapika, a Kraków Makłowicza, to czemu Poznań nie miałby kogoś ze swojego jeżyckiego podwórka? – apelują dalej.
Choć władze MPK Poznań nie odniosły się jeszcze oficjalnie do tej inicjatywy, temat nabiera rozpędu i coraz częściej gości w lokalnych mediach. Czy Peja faktycznie zawita głosem do miejskich tramwajów i autobusów? Czas pokaże, ale na razie pomysł cieszy się rosnącym poparciem poznaniaków.