WiadomościPolicjanci udaremnili oszustwo i uratowali oszczędności 77-latki

Policjanci udaremnili oszustwo i uratowali oszczędności 77‑latki

Dzięki błyskawicznej współpracy policjantów z Poznania i Zielonej Góry udało się zapobiec oszustwu, które mogło kosztować 77-letnią seniorkę aż 60 tysięcy złotych. Starsza kobieta, zmanipulowana przez przestępców, była przekonana, że jej syn spowodował poważny wypadek i musi natychmiast przekazać dużą sumę pieniędzy, by "uniknąć konsekwencji prawnych".

Policjanci udaremnili oszustwo.
Policjanci udaremnili oszustwo.
Źródło zdjęć: © KWP Poznań

Do zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 marca. Mąż seniorki, wracając do domu, zauważył brak gotówki, którą wspólnie przechowywali, oraz zniknięcie żony. Nie mogąc się do niej dodzwonić, natychmiast zgłosił sprawę na policję w Zielonej Górze. Dyżurni, podejrzewając oszustwo, podjęli działania mające na celu odnalezienie kobiety.

Przełom nastąpił, gdy po wielu nieudanych próbach starszy aspirant Paweł Pępkowski zdołał skontaktować się z seniorką. Podczas rozmowy ustalił, że kobieta znajduje się już w drodze do Poznania, gdzie miała przekazać gotówkę przestępcom. Policjant, świadomy, że liczy się każda minuta, utrzymywał z nią kontakt, aby oszuści nie mogli ponownie się z nią skontaktować i ponaglić ją do przekazania pieniędzy.

Równocześnie policja z Zielonej Góry skontaktowała się z dyżurnym Komisariatu Policji Poznań Wilda, aspirantem sztabowym Michałem Kwiecińskim, który natychmiast skierował na miejsce funkcjonariuszy z patrolu interwencyjnego. Sierżant Jakub Łukaszewski oraz starsza posterunkowa Natalia Włodarczak w ostatniej chwili dotarli do seniorki w miejscu, gdzie miała przekazać gotówkę oszustom. Dzięki ich interwencji kobieta została uświadomiona, że padła ofiarą manipulacji i nie straciła swoich oszczędności.

Policja apeluje do mieszkańców o ostrożność i czujność. W przypadku otrzymania podejrzanego telefonu od osoby podającej się za krewnego lub przedstawiciela służb, zawsze warto najpierw zweryfikować informację, dzwoniąc do bliskich lub na numer alarmowy 112.

Źródło artykułu:codziennypoznan.pl

Wybrane dla Ciebie