WiadomościPoważny problem tysięcy kierowców. Jedna z firm ubezpieczeniowych otrzymała zakaz działalności w Polsce

Poważny problem tysięcy kierowców. Jedna z firm ubezpieczeniowych otrzymała zakaz działalności w Polsce

Od dłuższego czasu wielu kierowców miało problemy z likwidacją szkód, a tym samym uzyskaniem odszkodowania z polis OC zawartych w rej firmie. Ostatecznie KNF wydała jej zakaz działalności w Polsce. Teraz to posiadacze ubezpieczenia będą musieli pamiętać, aby w odpowiednim czasie zawrzeć nową polisę już z innym ubezpieczycielem.
fot. lublin112.pl
fot. lublin112.pl
lublin112.pl

Obowiązek posiadania ubezpieczenia OC dotyczy każdego właściciela pojazdu mechanicznego zarejestrowanego w Polsce. Polisa chroni kierowcę przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim w wyniku zdarzenia drogowego, przy czym mowa tu zarówno o mieniu, jak i zdrowiu. Ubezpieczenie to jest obowiązkowe i regulowane ustawą, a jego brak wiąże się z wysokimi karami nakładanymi przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. OC trzeba wykupić najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu i należy je odnawiać co roku.

I tu się pojawia problem. Znaczna część kierowców przyzwyczaiła się do tego, że nie musi pamiętać, kiedy upływa ważność polisy. Wszystko dlatego, że przedstawiciele firm ubezpieczeniowych wcześniej kontaktują się w tej sprawie. A nawet jeżeli to nie następuje, to zgodnie z przepisami, jeśli posiadacz pojazdu najpóźniej na jeden dzień przed zakończeniem ubezpieczenia OC nie złoży wypowiedzenia, to umowa ta zostaje automatycznie przedłużona na okres kolejnego roku.

Tymczasem Komisja Nadzoru Finansowego wydała właśnie zakaz wykonywania działalności ubezpieczeniowej w Polsce przez Insurance JSC "DallBogg: Life and Health” z siedzibą w Sofii. Chodzi właśnie o zawieranie umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. DallBogg posiada w naszym kraju ok. 250 tys. klientów. Tym samym w momencie gdy kierowcom posiadającym OC w tej firmie będzie kończyć się umowa, raczej nikt im o tym już nie przypomni, a tym samym nie zostanie ona automatycznie przedłużona.

Jak wyjaśnia nam jeden z lubelskich agentów ubezpieczeniowych, problem jest spory, gdyż zgodnie z decyzją KNF, klienci tej firmy będą musieli teraz sami zadbać o zawarcie nowej umowy OC z innym ubezpieczycielem. Jeżeli to przeoczą, wówczas będą poruszać się pojazdem nieposiadającym OC. A to wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Mowa tu o karze finansowej od UFG, która za trzydniowy brak OC wynosi już 1870 zł, a w przypadku okresu do dwóch tygodni wzrasta do 9330 zł.

To jednak nie wszystko. W przypadku doprowadzenia do kolizji lub wypadku to na kierowcę takiego auta spadnie obowiązek pokrycia wszystkich skód. A te mogą wynosić dziesiątki lub setki tysięcy złotych, a nawet więcej.

Oczywiście już zawarte z firmą DallBogg umowy są obowiązujące na czas, na jaki zostały zawarte. Ubezpieczyciel ma też obowiązek rozpatrywania zgłoszonych roszczeń i wypłacania należnych odszkodowań. Choć tu trzeba zaznaczyć, że to właśnie było przyczyną wydania przez Komisję Nadzoru Finansowego wspomnianego wcześniej zakazu. Mianowicie niedostosowanie struktury organizacyjnej DallBogg do skali działalności skutkowało licznymi nieprawidłowościami w procesie likwidacji szkód.

Od dłuższego czasu wielu kierowców miało problemy z likwidacją szkód, a tym samym uzyskaniem odszkodowania. Skala nieprawidłowości była tak duża, że sprawą zajęła się KNF, która po przeanalizowaniu całej sytuacji postanowiła zakazać firmie sprzedaży nowych polis.

Wybrane dla Ciebie