Profilaktyczne zastosowanie boru w uprawie buraka

Zawartość boru w glebach jest bardzo niska. Ponad 80% powierzchni gruntów ornych cechuje deficyt tego pierwiastka. Burak potrzebuje średnio 8-10g boru na każdą tonę korzeni. Takich ilości nie ma większość polskich gleb.
 Profilaktyczne zastosowanie boru w uprawie buraka. Fot. AgroNews
Agata Molenda

W uprawie buraków cukrowych zaleca się stosowanie profilaktyczne tego pierwiastka, gdyż uszkodzenia wywołane jego niedoborem są nieodwracalne. Rośliny więdną, zwiększa się ich podatność na choroby (zgniliznę liści sercowych, suchą zgniliznę buraków). Ponadto korzenie buraków uprawianych na stanowiskach z deficytem boru są ubogie w cukier.

Nawożenie

Pierwiastek jest niezbędny od wczesnych faz rozwojowych. Najprościej wprowadzić bor w nawożeniu podstawowym. Deficyt można także skutecznie wyeliminować poprzez dolistne odżywienie plantacji. Zabieg wykonuje się najczęściej od fazy 4-6 liści aż do pełnego zwarcia rzędów. Z uwagi na to, iż bor ma ograniczoną mobilność w roślinie skutecznym rozwiązaniem jest połączenie tych aplikacji – zastosowanie 2-3 zabiegów nalistnych, które wspomagają nawożenie doglebowe.

Susza

Samo zastosowanie boru doglebowo często okazuje się działaniem niewystarczającym. Pierwiastek łatwo przemieszcza się w profilu glebowym i szybko ulega wymyciu. Zjawisko to jest szczególnie intensywne na glebach lekkich z małą pojemnością kompleksu sorpcyjnego. Niedobór boru potęgują susze, z którymi mamy coraz częściej do czynienia. W całym kraju stwierdza się dramatycznie niski poziom wilgotności gleby. To efekt ciepłej, bezśnieżnej i suchej zimy. Już dziś Polska stoi w obliczu poważnego kryzysu suszy. A to stwarza niezwykle trudne warunki dla roślin uprawnych. Producenci buraków odczuwają to szczególnie dotkliwie podczas siewów.

Jak zatrzymać wodę i bor w glebie?

Główną przyczyną zubożenia gleb w mikroskładniki jest ograniczenie zużycia nawozów naturalnych i organicznych. Przede wszystkim obornika, który jest bardzo dobrym źródłem makro- i mikroskładników. Poprawia też strukturę gleby, zwiększa zawartość próchnicy, wiążącej wilgoć. Dlatego w jego miejsce warto do standardowej agrotechniki włączyć kwasy humusowe. Najkorzystniej wybrać produkty pozyskane z leonardytów. Aktywność kwasów z tego źródła jest kilkukrotnie wyższa niż tych powstałych z obornika czy kompostu. Leonardyt to produkt milionów lat rozkładu roślin bez dostępu powietrza. To aktualnie najbardziej wydajne źródło kwasów humusowych – naturalnego składnika próchnicy. Cechuje się zdolnością do wiązania nierozpuszczalnych jonów metali, tlenków, wodorotlenków i powolnego ich uwalniania w miarę zapotrzebowania roślin. Poprzez stworzenie optymalnych warunków dla rozwoju pożytecznych mikroorganizmów glebowych, wpływa na poprawę struktury gleby – tworzenie struktury gruzełkowej – co przekłada się na optymalne stosunki wodno-powietrzne. Zwiększa pojemność wodną przez co zmniejsza zagrożenie suszą. Przy tym, zatrzymuje bor w glebie, a dodatkowo intensyfikuje jego pobieranie przez rośliny.

Kwasy humusowe i bor

Łączna aplikacja boru z kwasami humusowymi to przykład technologii, która w prosty i bezpieczny sposób, wydłuża dostępność tego pierwiastka w glebie oraz ogranicza jego wymywanie. Z doświadczeń wykonanych przez ZDD Kawęczyn w uprawie buraka cukrowego wynika, iż połączenie kwasów humusowych z leonardytów w produkcie Naturvital-Plus z preparatem zawierającym bor (Cropvit B) zwiększyło plon cukru z hektara o jedną tonę. To imponujący wynik. Rezultaty tego doświadczenia potwierdza praktyka rolnicza. Producenci, którzy zastosowali ten prosty trik – łącznie zaaplikowali bor z kwasami humusowymi, osiągnęli nie tylko wyższy plon, ale także i wyższą jego jakość. Zauważyli wzrost zawartości cukru w korzeniach.

Warto w tym roku, w którym już odczuwamy katastrofalne skutki suszy przetestować to rozwiązanie. Zniweluje ono skutki deficytu wody w glebie i będzie zaopatrywać roślinę  w jeden z najważniejszych mikropierwiastków – w bor. Spotęguje efekt dokarmienia, zmniejszy stres, a dodatkowo poprawi żyzność gleby i zaktywizuje młode rośliny do wzrostu. I najważniejsze – zwiększy plon cukru.

Anna Rogowska

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jak przystosować domową piwnicę do roli schronu? Praktyczny poradnik na czas kryzysu
Jak przystosować domową piwnicę do roli schronu? Praktyczny poradnik na czas kryzysu
Razem tworzą harmonię. Zofia Zborowska i Andrzej Wrona
Razem tworzą harmonię. Zofia Zborowska i Andrzej Wrona
Poznań: Zatrzymano grupę złodziei samochodów
Poznań: Zatrzymano grupę złodziei samochodów
Kraków: Premiera "Vinci 2" w kinie Kijów
Kraków: Premiera "Vinci 2" w kinie Kijów
Kędzierzyn-Koźle: 27-latek po narkotykach atakował rodzinę
Kędzierzyn-Koźle: 27-latek po narkotykach atakował rodzinę
Płońsk: 30-latek włamywał się do automatów na myjniach bezdotykowych
Płońsk: 30-latek włamywał się do automatów na myjniach bezdotykowych
Warszawa: Pożar składowiska odpadów w Wilanowie. W akcji wzięły udział 22 zastępy strażaków
Warszawa: Pożar składowiska odpadów w Wilanowie. W akcji wzięły udział 22 zastępy strażaków
Poznań: Go! On Stage Festival. Finał odbędzie się w Centrum Kultury Zamek
Poznań: Go! On Stage Festival. Finał odbędzie się w Centrum Kultury Zamek
Bydgoszcz: Modernizacja oświetlenia ulicznego. Nowe słupy to konieczność
Bydgoszcz: Modernizacja oświetlenia ulicznego. Nowe słupy to konieczność
Zamość: 17-latek pokazał w sklepie przerobiony dowód elektroniczny
Zamość: 17-latek pokazał w sklepie przerobiony dowód elektroniczny
Kosina: Wypadek na DK 94. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką
Kosina: Wypadek na DK 94. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką
Finansowanie sportu w Polsce. Czy nadszedł czas na zmianę modelu?
Finansowanie sportu w Polsce. Czy nadszedł czas na zmianę modelu?