Antoni Królikowski o życiu we Wrocławiu. Dlaczego opuścił Warszawę?
Trwają prace nad kolejnymi odcinkami serialu kryminalnego "Uroczysko". Jedną z głównych ról odgrywa w nim Antoni Królikowski, aktor znany również z takich produkcji jak: "Czas honoru", "39 i pół", "Bodo" czy "Pętla". We wtorek (7 października) spotkaliśmy się z nim na planie serialu. W rozmowie z dziennikarzami portalu gazetawroclawska.pl opowiedział o tym, jak ocenia Wrocław.
Antoni Królikowski we Wrocławiu. Powrót po latach
Aktor przeprowadził się do Wrocławia dwa lata temu. Dostał ofertę zagrania telewizyjnym kryminale, którego fabuła rozgrywa się na Dolnym Śląsku. Okazuje się jednak, że jego więź z naszym miastem jest znacznie dłuższa. Jego rodzice (Małgorzata Ostrowska i Paweł Królikowski) sprowadzili się tu w latach 90.
- Jak miałem 2 latka to wprowadziliśmy się z rodzicami do Wrocławia. Mama miała tu teatr, a tata pracował w telewizji (Paweł Królikowski reżyserował program "Truskawkowe studio" - red.). Do 1999 roku mieszkałem we Wrocławiu. Tu chodziłem do podstawówki. Pod Warszawę przenieśliśmy się w 1999 roku - mówi Antoni Królikowski.
Aktor twierdzi, że cieszy go ponowna przeprowadzka. Serial wymaga od niego pełnego zaangażowania, dając przy tym możliwość stabilizacji i rozwoju kariery zawodowej. Twierdzi, że absolutnie nie żałuje tej decyzji.
Wrocław sam w sobie jest kapitalny. W odróżnieniu od Warszawy jest mniej ludzi, a co za tym idzie samochodów, czyli nie ma aż tak wielu korków. Przy tym jest więcej przestrzeni dla mieszkańców i zieleni, co w kontekście miasta uważam za dosyć ważne - ocenia aktor.
Nasze wyjątkowe, ulubione miejsce
Antoni Królikowski mówi, że podoba mu się Wrocław. Lubi w nim przestrzeń i brak warszawskiego zgiełku. Aktor podkreśla, że stolica Dolnego Śląska oferuje wiele unikatowych miejsc, które cały czas odkrywa. Najczęściej jednak wraca do dość popularnego parku w południowej części miasta.
- Z naszą córcią chodzimy na spacery do Parku Grabiszyńskiego. To rzeczywiście jest takie nasze wyjątkowe, ulubione miejsce - mówi Antoni Królikowski. - Te okolice są mi teraz bliskie. Bardzo lubię przebywać na tych terenach.