Nowy Rzecki trochę z Krakowa, trochę z Warszawy, ale też trochę z Katowic. Marek Kondrat zagra starego subiekta w nowej ekranizacji "Lalki"
Marek Kondrat - trochę z Krakowa, trochę z Warszawy, ale też trochę z Katowic
"Lalka" jest moją ulubioną powieścią. Nigdy w moim życiu aktorskim nie zdarzyło mi się znaleźć wśród jej bohaterów. Udało się to mojemu ojcu w filmie Wojciecha Hasa. Teraz tę szansę dostaję od losu ja i chcę z niej skorzystać – komentuje Kondrat na stronie filmweb.pl
Chociaż aktor (filmowy i teatralny) urodził się w Krakowie, a potem uczył się i studiował w Warszawie, ma na swoim koncie sporo związków z Górnym Śląskiem. To tutaj, w Teatrze Śląskim w Katowicach, debiutował na scenie. W naszym regionie spędził swój pierwszy rok po studiach (1972-1973), a zaprosił go Ignacy Gogolewski. Na śląskiej scenie zagrał m.in. w "Kronikach Królewskich" Wyspiańskiego, wcielając się w postać Błazna.
W 2010 roku Kondrat świętował w Katowicach swoje 60. urodziny, również na scenie Teatru Śląskiego. W prezencie od teatru otrzymał kosz kwiatów i płaskorzeźbę Zygmunta Brachmańskiego "Wyspiański - Markowi Kondratowi". Spotkanie urodzinowe poprowadził wtedy Kamil Durczok (zm. 2021 rok). Związki aktora z Katowicami mają także charakter konesersko-biznesowy - przy ulicy Plebiscytowej 10 mieści się jego sklep "Kondrat Wina Wybrane".
W nowej ekranizacji „Lalki” wystąpią także Marcin Dorociński, który zagra Stanisława Wokulskiego, a Izabelą Łęcką będzie Kamila Urzędowska, która zagrała m.in. Jagnę w animowanej wersji „Chłopów”.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się już podczas tych wakacji. Reżyserem jest Maciej Kawalski („Niebezpieczni dżentelmeni”), a autorem zdjęć Piotr Sobociński jr („Boże Ciało”, „Wesele”, „Wołyń”). Producentem filmu jest Gigant Films.