Tak dziś wygląda Irena Karel, nazywana polską Brigitte Bardot. Ma już 81 lat

Irena Karel, urodziła się 10 sierpnia 1943 roku we Lwowie. Dziś ma 81 lat. Swoją artystyczną drogę rozpoczęła w Warszawie. Po przeprowadzce do stolicy, podjęła studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, które ukończyła w 1964 roku. W tym samym roku rozpoczęła pracę w warszawskim Teatrze Komedia, gdzie występowała do 1977 roku. Jej kariera nabrała tempa, a ona sama szybko stała się rozpoznawalną postacią na polskiej scenie teatralnej i filmowej.

Karel zadebiutowała na dużym ekranie w filmie Jerzego Stefana Stawińskiego "Pingwin". Była niezwykle fotogeniczna. Szybko zyskała miano jednej z najpiękniejszych aktorek w Polsce. Doczekała się nawet porównywana do Brigitte Bardot.

Choć jej uroda otworzyła wiele drzwi w świecie filmu, sama aktorka miała mieszane uczucia co do tego, jak wpływała ona na jej zawodowe wybory.

W jednym z wywiadów wyznała: "A może gdybym miała piegi lub chociażby zadarty nos, moje życie aktorskie potoczyłoby się zupełnie inaczej."

Jej blond włosy, zgrabna figura i ujmujący uśmiech przyciągały uwagę reżyserów, którzy często proponowali jej odważne role.

Wystąpiła też w takich produkcjach jak "Pan Wołodyjowski" Jerzego Hoffmana oraz serial "Przygody pana Michała", które przyniosły jej ogromną popularność.

Grała również między innymi w takich filmach jak:

• "Rzeczpospolita babska",
• "Kochaj albo rzuć",
• "Akademia Pana Kleksa",
• "Stawka większa niż życie",
• "Chłopi",
• "Plebania".

Irena Karel przyciągała uwagę nie tylko na ekranie, ale także w życiu prywatnym. Już w czasach studiów zwróciła uwagę swojego wykładowcy, Andrzeja Łapickiego. Choć Łapicki był żonaty, między nim a Karel zrodziło się namiętne uczucie, które stało się tematem plotek w całej stolicy. Ostatecznie jednak Karel zakończyła tę relację, poszukując stabilizacji i pragnąc założyć rodzinę.

W 1970 roku na planie filmowym poznała operatora Zygmunta Samosiuka. Pomimo jego problemów z alkoholem, para wzięła ślub, a Karel miała nadzieję, że miłość pomoże Samosiukowi przezwyciężyć nałóg. Niestety, jego śmierć w 1983 roku była dla niej ogromnym wstrząsem i pozostawiła ją z poczuciem winy. Po jego odejściu Karel nie weszła już w żaden nowy związek.

Irena Karel, choć nie jest już aktywna zawodowo, wciąż pozostaje w pamięci wielu fanów jako ikona polskiego kina. Mieszka samotnie w Warszawie, rzadko pojawiając się na publicznych wydarzeniach. Ostatnio odziedziczyła spory majątek, co pozwala jej na spokojne życie z dala od blasku fleszy.