Samochód wylądował w rowie. Kierowca i pasażerowie zniknęli bez śladu
Dziś około godziny 17:45 na drodze ekspresowej S11 doszło do tajemniczego wypadku, który zaskoczył zarówno służby ratunkowe, jak i kierowców. Samochód osobowy dachował i zatrzymał się w rowie, jednak na miejscu nie znaleziono ani kierowcy, ani pasażerów.
Do zdarzenia doszło na odcinku S11 w pobliżu miejscowości Dopiewo. Samochód osobowy, który dachował i wylądował na poboczu w rowie, wzbudził niepokój innych kierowców, którzy natychmiast powiadomili służby ratunkowe.
Służby na miejscu, ale nikogo nie ma
Na miejsce wypadku szybko przybyły jednostki straży pożarnej, policji oraz pogotowie ratunkowe.
Strażacy przeszukali dokładnie pojazd oraz teren wokół miejsca wypadku, jednak nie natrafiono na żadne ślady kierowcy ani ewentualnych pasażerów.
Policja rozpoczęła dochodzenie, mające na celu ustalenie okoliczności wypadku oraz identyfikację kierowcy i ewentualnych pasażerów.