Mariusz Śrutwa: Wierzę, że nowy stadion Ruchu Chorzów nie będzie dla klubu problemem
Wierzę, że nowy stadion Ruchu Chorzów nie będzie dla klubu problemem
Zagrał pan w drużynie gwiazd Ruchu w pożegnalnym meczu na stadionie na Cichej. Jak forma?
Czasu się nie oszuka. Jak się ma ponad 50 lat to ciężko biegać po boisku z kolegami, którzy mają tych lat trzydzieści kilka. Ktoś tak ułożył te składy, że średnia naszej drużyny to było 50+, a rywale byli o 20 lat młodsi, ale gdyby „Bizak” (Krzysztof Bizacki - jac) grał z nami i trafił do pustej bramki to byłoby 3:3 (śmiech). To wszystko traktujmy oczywiście w kategorii żartów. Impreza była bardzo fajna. To było sympatyczne pożegnanie stadionu, ale mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy witać w tym miejscu coś nowego pod tą samą nazwą.
Kiedy ostatnio grał pan na tej murawie?
Nie tak dawno, bo jako oldboje Ruchu grywaliśmy czasami na Cichej, natomiast jeśli chodzi o oficjalny mecz to ostatni raz na tym stadionie grałem chyba z 20 lat temu, więc tym bardziej miło było powspominać stare czasy.
Z czym panu osobiście najbardziej kojarzy się ten stadion?
Tych wydarzeń było naprawdę bardzo dużo, więc nie jestem w stanie wybrać jednego. Myślę, że w sumie we wszystkich rozgrywkach strzeliłem tu dla Ruchu ponad 100 bramek i to są chyba te najpiękniejsze wspomnienia.
Pożegnanie Cichej bardziej wywołało u pana smutek z końca tego legendarnego obiektu, czy raczej radość z możliwości zobaczenia dawno niewidzianych kolegów?
Raczej to drugie, bo faktycznie z wieloma kolegami z boiska, zwłaszcza tymi mieszkającymi dalej od Chorzowa, nie widziałem się bardzo dawno. Smutku nie było, bo wierzę, że to pożegnanie jest tylko jednym z etapów funkcjonowania tego stadionu.
Wierzy pan, że ten nowy stadion powstanie na Cichej w miarę szybko?
Wierzę, że powstanie, a czy szybko? To jest pojęcie względne. Ważne, żeby ten nowy stadion nie był problemem dla Ruchu i nie generował tylko kosztów, ale dawał też klubowi przychody. Trzeba dużo przemyśleń, żeby wyciągnąć z tego nowego obiektu jak najwięcej i żeby ten stadion był nie tylko miejscem do grania w piłkę, ale także miejscem, dzięki któremu klub mógłby zarabiać pieniądze.
Czy ten nowy obiekt może stać się taką legendą jakim był ten kończący w tym roku 90 lat stadion na Cichej?
Będzie ciężko, bo na tę legendę złożyło się m.in. 14 tytułów mistrza Polski wywalczonych przez Ruch, w tym 12 na tym obiekcie, ale każdy stadion z adresem Cicha 6 ma szansę zapisać się w historii piłki, bo na pewno będą się na nim pojawiać liczne rzesze kibiców Niebieskich.