Może jeździć do Niepołomnic. Media: Piotr Stokowiec blisko powrotu na ławkę trenerską
Pogoń Grodzisk Mazowiecki szuka trenera. Kogo zatrudni beniaminek 1. Ligi?
W absurdalnych okolicznościach Pogoń Grodzisk Mazowiecki straciła dotychczasowego trenera. Marcin Sasal na początku czerwca został odsunięty od prowadzenia drużyny, którą wprowadził na zaplecze PKO Ekstraklasy. Już wiemy, że w Betclic 1. Lidze swoich podopiecznych nie poprowadzi. Czemu? Przedstawiono też kulisy takiej decyzji: Awantury, demolowanie szatni i alkohol. Sam zainteresowany również zabrał głos i wszystkiemu zaprzeczył:
Nie mniej jednak rozpoczął się proces poszukiwania nowego trenera. Do pewnego momentu faworytem wydawał się Dariusz Banasik, obecny szkoleniowiec GKS Tychy, a w przeszłości m.in. Radomiaka Radom, którego wprowadził do PKO Ekstraklasy i z którym rozegrał pierwsze mecze bardzo udanie.
Co się stało, że temat Banasika upadł w Grodzisku Mazowieckim? - Banasik, który rozmawiał wcześniej z Pogonią, nie dogadał się z GKS-em Tychy ws. rozwiązania ostatniego roku kontraktu - wytłumaczył dziennikarz Meczyków Tomasz Włodarczyk, który przedstawił również inną szokującą kandydaturę.
Media: Piotr Stokowiec blisko Pogoni Grodzisk Mazowiecki
Chodzi o Piotra Stokowca, który pozostaje bez pracy po zwolnieniu z ŁKS Łódź. Znany szkoleniowiec nie mógł dotychczas pochwalić się w swojej karierze większymi sukcesami. W sezonie 2018/19 sięgnął jedynie po Puchar Polski z Lechią Gdańsk, kiedy w finale na PGE Narodowym pokonał Jagiellonię Białystok.
Zasłynął jednak w inny sposób. - Gdybyśmy nie my, to teraz zapierdzielalibyście do Niepołomic - tą wypowiedzią trener nadział się nie tylko na kibiców Puszczy Niepołomice (która spadła już z PKO Ekstraklasy), ale także większości neutralnych sympatyków. Wypowiedział te słowa po tym, gdy jego Zagłębie Lubin utrzymało się w elicie, a... Żubry były liderem 1. Ligi i pewnie kroczyły po awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.