Zapaśnicza kadra Polski na zgrupowaniu w Tokio. Wśród trenerów Ryszard Klimas
Kadra narodowa Polski w zapasach w stylu klasycznego przebywała na zgrupowaniu w Japonii. Był to kolejny etap przygotowań do tegorocznych mistrzostw świata seniorów.
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock
Dariusz Piekarczyk
Mistrzostwa rozegrane zostaną od 18 do 21 września w chorwackim Zagrzebiu. Członkiem sztabu szkoleniowego był sieradzanin Ryszard Klimas, który był także z naszymi zapaśnikami na ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W zgrupowaniu brało udział dziewięciu zawodników, którzy ćwiczyli pod okiem pierwszego trenera Edwarda Barsagjana oraz jego asystenta Ryszarda Klimasa. Zgrupowanie w Japonii nie było przypadkowe. Reprezentanci tego kraju znakomicie spisali się w Paryżu. Na 18 możliwych do zdobycia złotych medali wywalczyli wywalczyli aż cztery - po dwa kobiety i mężczyźni.
- Wyjazd na zgrupowanie do Tokio wymagał dużo zabiegów i wyzwań dla nas - mówi Ryszard Klimas. - Japończycy trzymają mocno w tajemnicy wszystko, co wiąże się z ich pracą wokół kadry, a szczególnie w ich centralnym ośrodku przygotowań olimpijskich. Są hermetyczni dla wspólnych zgrupowań z innymi reprezentacjami. Nie ma możliwości robienia zdjęć w niektórych miejscach. Podobnie z dietą, żywieniem, stołowali się bowiem oddzielnie. Można też pozazdrościć im sprzętu do bieżącej diagnostyki zawodników, bowiem ich technologia mocno wyprzedza nasze możliwości. Wrażenie robi też samodyscyplina zawodników. U Japończyków nie ma znaczenia czy ktoś jest mistrzem olimpijskim, czy młodym zawodnikiem. Po przeprowadzonym treningu wszyscy solidarnie sprzątali maty i zamiatali salę. My jako nieliczny lub może nawet jedyni spośród krajów europejskich zostaliśmy wyróżnieni możliwością pracy z nimi. Oprócz Japończyków trenowała z nami też kadra Kirgistanu, która ma kilku mocnych zawodników, szczególnie w lżejszych kategoriach, więc trochę była to kontynuacja naszego zgrupowania majowego w Kirgistanie. Kirgizi zdobyli trzy medale w Paryżu w stylu klasycznym. Trenowali z nami medaliści Igrzysk Olimpijskich i świata. Japońscy mistrzowie potrafili zostać nawet po treningu i przekazywać chłopakom jakieś wskazówki. Myślę, że praca, szczególnie nad techniką będzie przydatna w przyszłości. To jednak są inne szkoły inne techniki, inna motywacja, samodyscyplina, szacunek do starszych. Ale właśnie po to wybraliśmy ten kierunek, żeby coś nauczyć się od Japończyków, oswoić się z ich stylem walki i metodami przygotowań. Mieliśmy możliwość poznać kulturę tego fascynującego kraju, zwiedziliśmy najważniejsze atrakcje turystyczne Tokio, metropolii liczącej 37 milionów mieszkańców. Było to bardzo mocne zgrupowanie, a codzienna rywalizacja z zawodnikami światowej klasy pozwoliła zweryfikować umiejętności naszych zawodników. Fizycznie był to bardzo wymagający obóz ale dzięki temu nasi zawodnicy zrobili ważny krok w przygotowaniach do nadchodzących startów.
Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?
Było ostatnie zgrupowanie zagraniczne w przygotowanie do mistrzostwa świata. Kadrowiczów czeka teraz rywalizacja w turnieju Władysława Pytlasińskiego (30-31 lipca w Warszawie), a potem jeszcze dwa krajowe zgrupowaniach w Spale i Raciborzu.