Twórcy niedoszłego "pogromcy Battlefielda" milczeli przez 18 miesięcy. Teraz wracają, ale fani są dalecy od zachwytu

W zeszły weekend odbyły się testy długo wyczekiwanej aktualizacji do BattleBit Remastered. Gracze nie mogli jednak skupić się na nowej zawartości z powodu sporych problemów technicznych.

Źrodło fot. MrOkiDokiŹrodło fot. MrOkiDoki
Redakcja GRYOnline.pl

BattleBit Remastered cieszył się niegdyś sporą popularnością i nawet okrzyknięty został „pogromcą Battlefielda”, ale obecnie jest jedynie cieniem dawnego siebie. Winą za taki stan rzeczy obarczyć można deweloperów, którzy na bardzo długi okres zapadli się pod ziemię i nie dawali znaków życia. Teraz powracają z dużą aktualizacją, która jednak w obecnym stanie nie spodobała się graczom.

Powrót BattleBit Remastered

Odpowiedzialni za BattleBit Remastered deweloperzy opublikowali w czerwcu króciutką zapowiedź aktualizacji Operation Overhaul. Poprzedzało ją 15 miesięcy ciszy, ale nawet po zwiastunie gracze musieli czekać kolejne 3 miesiące na kolejne wieści. Ostatecznie dopiero po 18 miesiącach od ostatniej wiadomości twórcy gry powrócili z nowymi informacjami.

Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?

Ponad miesiąc temu ogłoszono testy Operation Overhaul, które odbyły się w zeszłą sobotę, tj. 29 listopada, i trwały raptem kilka godzin. W tym czasie gracze mieli okazję sprawdzić m.in. zupełnie nową mapę Mesa, przerobione bronie, dźwięki i grafikę, a także udoskonaloną mechanikę poruszania się zarówno na ziemi, jak i w powietrzu.

Testy spotkały się ze sporym zainteresowaniem, znacznie przekraczającym to, czego oczekiwali twórcy. Po tak długim okresie ciszy z pewnością nie spodziewali się, że do gry zaloguje się w jednym momencie ponad 6 tysięcy osób.

Fot. Licencjodawca

SteamDB

Niestety nie można powiedzieć, że gracze byli zadowoleni. Natrafili oni bowiem na spore problemy z wydajnością, które nasilały się wraz z czasem rozgrywki, co wynikało z wycieku pamięci. Wystarczy przejrzeć dyskusje na Steamie, aby zobaczyć, że dla wielu było to bardzo nieprzyjemne doświadczenie.

Warto jednak wspomnieć, że nie brakuje osób zadowolonych z nowej zawartości, które przymknęły oko na problemy techniczne. Część użytkowników chwali ulepszenia wizualne, interfejs, nowe sterowanie oraz projekt mapy Mesa.

Pozostaje mieć nadzieję, ze deweloperzy wyeliminują problemy techniczne i podczas następnej tury testów Operation Overhaul gracze będą mogli skupić się wyłącznie na nowej zawartości. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie się one odbędą.

Wybrane dla Ciebie
Końskie: Oranżeria odzyskuje blask. Zajrzeliśmy na plac budowy
Końskie: Oranżeria odzyskuje blask. Zajrzeliśmy na plac budowy
Kraków: Pierwszy czwartek grudnia oznacza jedno: szopki pod "Adasiem"
Kraków: Pierwszy czwartek grudnia oznacza jedno: szopki pod "Adasiem"
Żagań: Ukradł samochód z mężczyzną w środku. Po chwili uderzył w słup
Żagań: Ukradł samochód z mężczyzną w środku. Po chwili uderzył w słup
Kraków: Ceny mieszkań 2025. Kawalerki cieszą się popularnością
Kraków: Ceny mieszkań 2025. Kawalerki cieszą się popularnością
Buraczki z czosnkiem i majonezem
Buraczki z czosnkiem i majonezem
Głogów: W połowie przyszłego roku ma się rozpocząć budowa obwodnicy z drugim mostem. Takie zapewnienie składa GDDKiA
Głogów: W połowie przyszłego roku ma się rozpocząć budowa obwodnicy z drugim mostem. Takie zapewnienie składa GDDKiA
Popularny olej bardziej szkodliwy, niż myślisz. Naukowcy ostrzegają: może sprzyjać otyłości!
Popularny olej bardziej szkodliwy, niż myślisz. Naukowcy ostrzegają: może sprzyjać otyłości!
Toruń: Zima odpuszcza? Nadchodzą mgły, mżawka i dodatnie temperatury
Toruń: Zima odpuszcza? Nadchodzą mgły, mżawka i dodatnie temperatury
Ostróda: Uwierzyła, że jej pieniądze są zagrożone. Straciła 40 tys. zł
Ostróda: Uwierzyła, że jej pieniądze są zagrożone. Straciła 40 tys. zł
Łódź: Awaria torowiska w centrum. Tramwaje muszą jechać objazdem
Łódź: Awaria torowiska w centrum. Tramwaje muszą jechać objazdem
Podkarpackie: Pijany leżał na poboczu przy mrozie. Miał sześć promili
Podkarpackie: Pijany leżał na poboczu przy mrozie. Miał sześć promili
Grudziądz: "Nie trzeba iść na lodowisko, bo jest na chodnikach". Co robią służby?
Grudziądz: "Nie trzeba iść na lodowisko, bo jest na chodnikach". Co robią służby?
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇