Most Saperski we Wrocławiu. Konstrukcja jedyna w swoim rodzaju
Wrocław mostami stoi, to "miasto stu mostów", "Wenecja Północy". Oprócz tych najbardziej znanych i podziwianych przez turystów tj. most Rędziński, Grunwaldzki, Zwierzyniecki czy Piaskowy, są też przeprawy mniej znane, wręcz zapomniane. Do takich należy most Saperski. Schowany między drzewami na wrocławskim osiedlu Kozanów, z roku na rok niszczeje. To konstrukcja jedyna w swoim rodzaju. Wojskowa przeprawa została wybudowana w konkretnym celu.
Most Saperski od lat jest zamknięty, nie można po nim spacerować, bo jest mocno zniszczony. Czas zrobił swoje. Wejścia na most strzeże siatkowa brama zamknięta na kłódkę. To unikatowa, przedwojenna konstrukcja, której warto przyjrzeć się z bliska - dopóki istnieje.
Most Saperski. Oto historia zapomnianej przeprawy
Historia tego miejsca sięga lat 30. XX wieku. Na wrocławskim Kozanowie (ówczesne nadrzeczne tereny w Cosel) znajdowały się niemieckie koszary, w których ulokowano jednostkę saperską. Most wybudowano w 1938 r. Saperzy uczyli się na nim wysadzać różne konstrukcje mostowe.
Charakterystyczną cechą ćwiczebnego mostu saperskiego jest zróżnicowana budowa poszczególnych przęseł, służąca niemieckim żołnierzom jako obiekt ćwiczeń minerskich. W samej konstrukcji mostu uwzględniono wiele rozwiązań technicznych, wykorzystywanych w realizacji zadań szkoleniowych m.in. otwory pod ładunki wybuchowe, komory, włazy itp." - czytamy w archiwalnym, internetowym wydaniu gazety policyjnej z lipca 2020 r.
Most pełnił też funkcję dojazdową do koszar od strony Lasu Pilczyckiego. Konstrukcja przetrwała wojnę w nienaruszonym stanie. W 1945 roku poniemieckie koszary (razem z mostem) zajęli żołnierze radzieccy, a pod koniec lat 90. XX wieku teren przejęła Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Most Saperski we Wrocławiu - niezwykła wojskowa konstrukcja
Choć most Saperski jest zamknięty, tej niezwykłej, wojskowej kładce można przyjrzeć się z bliska, spacerując po lesie wzdłuż ogródków działkowych na wrocławskim Kozanowie. Na mapach Google przeprawa jest oznaczona jako "atrakcja turystyczna". Most Saperski ma ponad 130 opinii, zdobył 4,5 na 5 gwiazdek. Wrocławianie polecają to miejsce.
- Interesująca ciekawostka, warto zobaczyć będąc w okolicy. Most jest częścią pobliskiego poligonu, służył do ćwiczeń saperom. Obok ładny staw, można tam czasem zobaczyć łabędzie. Polecam zrobić spacer lub przejażdżkę rowerem po pobliskich bunkrach.
- Ciekawy obiekt, choć w dość trudnym do odnalezienia miejscu.
- Rewelacyjne miejsce dla miłośników historii. Jedyny zachowany w dobrym stanie most saperski na świecie. Polecam studentom budownictwa. Historia w pigułce.
- Ląduje na zaszczytnym czwartym miejscu moich ulubionych mostów we Wrocławiu.
- Piękny most, piękne miejsce, ma swój klimat.
- Mega ciekawe historyczne miejsce, które odnalazłam zupełnie przypadkiem.
- Ciekawe miejsce jako cel spaceru. Okolice mostu to tereny zielone pozwalające oderwać się od betonu miasta. Sam most zwraca uwagę i ma bardzo ciekawą konstrukcję. Szkoda, że nie ma możliwości wejścia i podziwiania jej z bliska.
- Ciekawy obiekt. Lepiej prezentuje się z boku. Niestety od frontu ogrodzony płotem, ale pooglądać można. A jeśli ktoś nie lubi mostów, to po prostu można się przejść w pięknych okolicznościach przyrody, a w sezonie posłuchać rechotu żab, które wydają się być głośniejsze niż okoliczne ptaki.