Popcorn zamiast piasku? Ta plaża istnieje naprawdę. Łatwo dotrzeć do niej z Polski

Wyobraź sobie, że zimowy urlop spędzasz na przepięknej wyspie. Właśnie świeci słońce, a ty idziesz w kierunku złocistej plaży, by posłuchać szumu oceanicznych fal. Nagle orientujesz się, że pod stopami wcale nie czujesz gorącego piasku, tylko delikatne łaskotanie. Zerkasz więc na dół, a twoim oczom ukazuje się... popcorn!

Brzmi jak wstęp do opowieści, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością? Pudło - Popcorn Beach, czyli "popcornowa plaża" istnieje naprawdę. Ten wyjątkowy zakątek znajdziesz na Fuerteventurze, jednej z popularnych wysp uwielbianego przez Polaków archipelagu Wysp Kanaryjskich.

Prawdziwa nazwa plaży to El Hierro (ale podobne, np. Playa de Mejillon czy Playa de Majanicho) także są w pobliżu). Zlokalizowana w pobliżu miasta Corralejo w północnej części wyspy, przyciąga turystów z całego świata. Wielu ludzi chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami z wizyty na plaży, a "popcorn" widoczny na fotografiach wywołuje powszechny zachwyt.

Niebezpiecznym trendem stało się umieszczanie zdjęć, na których turyści udają, że chrupią kawałki "popcornu" znalezione na plaży. Dlaczego to groźne? W rzeczywistości tamtejszy "popcorn" to wcale nie gorąca kukurydza, tylko biały koral o znajomym ludziom kształcie.

Powstanie nietypowych form to wynik mieszania się glonów wapiennych z białym piaskiem. Szacuje się, że jeden taki koral potrzebuje co najmniej 50 lat, by urosnąć do znanych z wakacyjnych zdjęć rozmiarów. To nie tylko ciekawa atrakcja, ale przede wszystkim cenny element ekosystemu Fuerteventury. Koralowce pochłaniają dwutlenek węgla pod wodą, pomagając w ten sposób w walce ze zmianami klimatycznymi. To także niezastąpione tereny lęgowe dla wielu morskich gatunków.

Właśnie z tego powodu nawet jedno "ziarenko" nie powinno opuścić plaży, także w formie pamiątki. Niech plaża El Hierro pozostanie nietknięta, aby każdy mógł nacieszyć oczy jej wyjątkowością podczas wypoczynku.

Wyspy Kanaryjskie to niezwykle popularny kierunek wśród Polaków, szczególnie poza okresem letnim. Jesienią, zimą i wiosną wciąż jest tam bardzo ciepło, ale nie nieznośnie gorąco. Fuerteventura, obok Teneryfy, Lanzarote i Gran Canarii, jest jedną z najpopularniejszych wysp tego hiszpańskiego archipelagu. Wiele linii lotniczych (także tanich) oferuje połączenia lotnicze na Wyspy Kanaryjskie. Między poszczególnymi wyspami kursują też promy.

Źródło: Visit Fuerteventura