Tu konali skazani na śmierć głodową. Wieża wrocławskiego ratusza i jej bujna historia
Dolna część wieży wrocławskiego ratusza powstała około roku 1300, kolejne dwie to XIV wiek. Kondygnacje ośmioboczne to druga połowa XV wieku, zaś hełm wykonał Andrzej Stellauf ze Świdnicy. Szczyt hełmu sięga 66 metrów. Kamienną dekorację rzeźbiarską czyli balustradę, gzyms i dwie figury wykonał Hans Fleischer, zwany Gruyter. Tu już na pełnej petardzie wkracza do Wrocławia styl renesansowy.
W tym przypadku jest to renesans w wersji niderlandzkiej. Wszak Fleischer pochodził w Nijmegen położonego na terenie Niderlandów właśnie. Dwie wspomniane figury to rzymscy legioniści, pierwotnie było ich czterech, ale dwóch zaginęło w trakcie burzliwych dziejów stolicy Dolnego Ślaska. Dlaczego akurat rzymscy legioniści? W tym czasie Wrocław był republiką miejską i dlatego odwoływano się do republikańskiego Rzymu. Dlatego to właśnie rzymscy legioniści mają za zadanie strzec miasta przed wrogiem oraz wypatrywać pożarów.
Wróćmy do symboliki wieży a zatem schronienie, bezpieczeństwo i czujność, ale też... dziewictwo. Myślę, że dla wielu osób może to być spore zaskoczenie. Aby to wyjaśnić trzeba sięgnąć do mitów.
Otóż król Argos, Akrizojs miał piękną córkę imieniem Danae. Cóż z tego, że mądra i piękna, skoro władca Argos usłyszał straszliwą przepowiednię, iż zginie z ręki wnuka. Chcąc uniemożliwić córce kontakty z mężczyznami zamknął ją w wieży, w spiżowej komnacie. Na o tylko czekał cwany Zeus, który pod postacią złotego deszczu... zaciekawiłem Was? Po dalszą część opowieści o Danae sięgnijcie do mitów greckich.
A co jeszcze może symbolizować wieża? Nasza ratuszowa wieża wpisuje się w bardzo ciekawy kontekst topograficzny. Otóż jest usytuowana między pręgierzem i salą wójtowską, gdzie zapadały wyroki sądowe a miejscem, w którym kiedyś stała szubienica. Dziś znajduje się tam pomnik Aleksandra Fredry. Zatem wieża ratusza funkcjonowała jako element wrocławskiego wymiaru sprawiedliwości.
Dodam tylko, że w części Piwnicy Świdnickiej, w której dziś możemy zjeść pyszny obiad kiedyś więźniowie konali z głodu... Kto zainteresowany – zapraszam do obejrzenia filmu.