Kraków: Akcja "Gry o tron" mogłaby toczyć się w Krakowie? Odwiedziliśmy miejsce, w którym jest to możliwe
Ród Kraka - gra ze stolicą Małopolski w tle
Lekko mroczny klimat, ciekawa fabuła osadzona w historycznych realiach i zagadki do rozwiązania. Nie, nie jest to kolejny escape room. To miejsce, w którym możesz przeżyć przygodę i ruszyć głową bez żadnego przymusu - Jakbyś nagle znalazł się w środku interaktywnej opowieści fantasy, a nie zamknięty w pokoju - jak opisuje jeden z graczy.
"Ród Kraka" to jeden z najbardziej dopracowanych pokoi zagadek w krakowskim Gamescape. Jego siłą jest połączenie klasycznych elementów escaperoomowych z głęboką narracją i przemyślaną warstwą wizualno-techniczną.
Pokój cechuje bardzo wysoki poziom immersji - klimatyczne rekwizyty, autentyczna atmosfera fantasy i średniowiecznych realiów sprawiają, że gracze zatracają się w rozgrywce. Wprowadzono tu nowoczesne technologie i mechanizmy, które wzmacniają interaktywność gry.
Chciałyśmy stworzyć coś więcej niż tylko ciąg zagadek - zależało nam na opowieści, która porwie uczestników - mówi Magdalena Budek, jedna ze współtwórczyń Gamescape.
Co wyróżnia ten pokój zagadek?
Na tle innych scenariuszy dostępnych w Gamescape przy ul. Kościuszki, "Ród Kraka" wyróżnia się wyjątkowym dopracowaniem. To nie tylko kolejny pokój z kłódkami i szyframi. Twórczynie sięgnęły po bogatą symbolikę kultury słowiańskiej oraz krakowskich legend i subtelnie wplotły je w fabułę gry.
Akcja rozgrywa się w fikcyjnym świecie Lechistanu, który jednak mocno przypomina średniowieczny Kraków. Zamek, legendy o smokach, walka o tron po śmierci Wandy - wszystko to buduje mocne tło narracyjne. Gra oddaje ducha dawnych wierzeń i lokalnych mitów, co czyni ją niezwykle atrakcyjną dla osób ceniących fabularne podejście do rozrywki.
Jak buduje się pokój zagadek?
Miejsce, w którym można zagrać w "Ród Kraka", stworzyły trzy kobiety: Patrycja Curyło, Magdalena Budek i Elżbieta Zwolak. Tworzenie pokoju to proces złożony, długotrwały i wymagający wielu kompetencji - od scenopisarskich, przez projektowe, aż po techniczne.
Najpierw fabuła i projekt, które powstają na papierze. Potem etap najtrudniejszy - nadanie całości realnych kształtów. Pokój musi cieszyć oko, wywoływać emocje i... działać - mówi Patrycja Curyło, prezeska Gamescape.
Tworzenie jednego pokoju trwa nawet kilka miesięcy. Każdy element musi być przemyślany - zagadki logiczne muszą płynnie łączyć się z opowieścią, a techniczne rozwiązania nie mogą zawieść w trakcie gry.
W pomieszczeniach ukryto wiele mechanizmów, które uruchamiają się na różnych etapach rozwiązywania zagadek. Twórczynie starają się zaskakiwać graczy nie tylko fabularnie, ale i technicznie - od ukrytych przejść, po aktywne elementy reagujące na działania graczy.