Zakopane: Awantura w autobusie. Pijany mężczyzna wybił szybę, bo nie został wpuszczony do pojazdu
Agresja po uwadze kierowcy
Do zdarzenia doszło na przystanku w Zakopanem na Cyrhli. Do autobusu prywatnego przewoźnika wsiadł zataczający się mężczyzna. Kierowca poinformował go, że nie ma już wolnych miejsc i poprosił o opuszczenie pojazdu.
Po chwili pasażer próbował ponownie dostać się do środka. Gdy nie został wpuszczony, uderzył pięścią w szybę i ją wybił. Następnie uciekł w kierunku Brzezin.
Rafał Maserak KOMENTUJE przemowę Kaczorowskiej. "Tutaj liczy się też SYMPATIA WIDZÓW" (WIDEO)
Zatrzymanie dzięki czujności policji
Policjanci powiadomieni o zdarzeniu natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Pomocne okazały się charakterystyczny plecak i ubranie mężczyzny. Dzięki nim funkcjonariusze szybko go zatrzymali.
- Agresor nie współpracował z policjantami, awanturował się i próbował ukryć swoją tożsamość - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
3 promile i zarzut uszkodzenia mienia
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny 3 promile alkoholu. Został przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu śledczy ustalili jego dane. Okazało się, że to 43-letni obywatel Ukrainy mieszkający w Polsce.
Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.