Bydgoszcz: Pacjenci szpitala Jurasza skarżą się na smród i brak windy
Sytuację na oddziale dializ tak opisuje jeden z pacjentów:
- Jestem akurat na dializie w Juraszu, mam trzy zabiegi w tygodniu. Są tu do dziś otwory kanalizacyjne, które cuchną, zwłaszcza przy deszczowej, czy odwilżowej pogodzie. Oddziałowa z Nefrologii oczywiście wie o co chodzi. Lekarze zapewne też. pielęgniarki zalewają te syfony wodą, zakrywają workami. Czuć mimo wszystko. Raz, trochę żartem, stwierdziłem, że zmienię stację, bo śmierdzi, a tu sztuczne nerki, kontakt z żywą krwią oraz brak normalnie działającego nawiewu, więc zimą zakładamy dresy i dodatkowo koce.
Były premier o zagrożeniach dla Polski. "Przygotować się na najgorsze"
- Od zawsze brak tu windy, pacjenci są wciągani na wózkach i nosidłach po schodach przez transport medyczny. Diagnoza pracowników: "Pacjenci mają wchodzić wejściem głównym". Ludzie ledwo chodzący, starzy, schorowani, niedołężni widocznie też - opisuje Czytelnik.
Szpital wie, ale...
Władze szpitala zdają sobie sprawę z trudnych warunków w stacji dializ.
- Niestety, podstawowym powodem obecnej sytuacji jest brak od wielu lat systemowych środków finansowych np. z KPO lub środków ministerstwa zdrowia na inwestycje w obszarze chorób wewnętrznych, w tym nefrologii. Szpital z własnych środków zlecił opracowanie dokumentacji i planów remontu całej kliniki. Jeśli tylko pojawi się możliwość sfinansowania remontu, np. ze środków zewnętrznych, mamy opracowane gotowe plany i skorzystamy z nich. Niestety, na obecną chwilę koszty kompleksowego remontu ze środków własnych przekraczają możliwości finansowe szpitala - stwierdza Marta Laska, rzecznik szpitala Jurasza.
Środki z KPO dla placówki
W ostatnich latach szpital z sukcesami ubiegał się o środki zewnętrzne w ramach różnych konkursów (m.in. 80 mln z KPO na onkologię, 50 mln na psychiatrię, 12 mln na cyberbezpieczeństwo, 20 mln na kardiochirurgię), nie dotyczyły jednak one możliwości inwestycji w ramach remontów oddziałów wewnętrznych.
- Informuję również, że na bieżąco monitorowana jest temperatura powietrza w pomieszczeniach stacji dializ, która wskazuje 24 stopnie - podkreśla Marta Laska.