Chcą zakazać sprzedaży alkoholu nocą w centrum. A dlaczego nie w całej Łodzi?
Niebawem na sesji miejscy radni w Łodzi podejmą decyzję o tym, by wprowadzić ograniczenia w sprzedaży alkoholu w mieście. Na razie nie całym i nie przez całą dobę, ale tylko nocą i w centrum.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | FOT. JANUSZ WOJTOWICZ / POLSKAPRESSE
Mirosław Malinowski
Z pewnością pojawią się głosy o ochronie praw nabytych, bo to będzie ograniczenie wolności handlu oraz uniemożliwienie korzystania z wydanych już - na całą dobę - licencji na sprzedaż alkoholu, za co również sprzedawcy płacą do miejskiej kasy. Będą też jednak opinie, że przepisy co jakiś czas wprowadzają nowe ograniczenia np. dla kierowców, rolników itp. i nie są one godzeniem w wolność obywatela.
W zasadzie trzeba zastanowić się już tylko nad tym, czy nie bardziej sprawiedliwe byłoby wprowadzenie prohibicji na terenie całego miasta, bo dlaczego po jednej stronie ulicy w Łodzi będzie można w nocy handlować piwem, a po drugiej stronie już nie?