Czy sen w XXI wieku stał się dobrem luksusowym?

Zacznijmy od tego, że Alessandro Volta, uważany za ojca elektryczności powinien być uznany za jednego z największych “złoli” wszechczasów. A jeśli nie on, z pewnością winniśmy obwołać nim wynalazcę żarówki – kimkolwiek on w rzeczywistości jest, bo historia ewidentnie ma z tym problem.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Tina

Naprawdę było nam tak źle? Słońce wschodziło – człowiek działał. Pracował, jakby jutra nie było. Bo w sumie mogło nie być, jeśli człowiek nie wyrobiłby się z zarobieniem na chleb. Po czym nadchodził zmierzch i człowiek mógł co najwyżej świeczkę zapalić zapalniczk… Wróć!

No dobrze. Zapalniczki sobie podarujmy. Były świeczki różnego rodzaju, które jednak na przestrzeni wieków były raczej droższe, no i skłonność do wzniecania pożarów miały w pakiecie. Później przyszła nafta – krok naprzód, ale też raczej w razie konieczności niż codziennie dla relaksu.

Pewnie, istniały zawody, gdzie człowiek w nocy nie spał, tylko czuwał albo pracował, ale raczej normą była praca w dzień. Dodajmy, że praca fizyczna, po której człowiekowi chciało się spać. Więc w nocy spał. Proste.

Minęło parę dekad…

Mamy XXI wiek. Światła, delikatnie mówiąc, nam nie brakuje. Czasu – o, już bardziej. Urządzenia, które miały nam ten czas zaoszczędzić, niestety paradoksalnie tego nie zrobiły. O paradoksie braku czasu przy jednoczesnym posiadaniu coraz większej liczby urządzeń pisać nie będę. Znamy to. I co? Śpimy te 8 godzin? Czy raczej:

– Imprezujemy!

I o ile nie jest to stan permanentny oraz związany ze stanem konkretnego upojenia alkoholowego albo odurzenia innymi substancjami, dlaczego nie? Zarwanie nocy co pewien czas, by pogadać z przyjaciółmi przy dobrym jedzeniu i piciu, czy żeby potańczyć, pochichotać, nie jest problemem. Wręcz może nas nieco odstresować, dzięki czemu jakość snu ma szansę się poprawić. Wystarczy pamiętać o umiarze.

– Jesteśmy rodzicami

Nie muszę nic dodawać, prawda? Tu się prawdopodobnie nic przez wieki nie zmieniło. Noworodki i niemowlaki śpią, delikatnie mówiąc, różnie. Część z nich powoduje poważną deprywację snu u rodzica. Na szczęście każdy maluszek kiedyś dorasta, a rodzic ostatecznie może się wyspać.

– Pracujemy

Można to rozumieć na dwa sposoby: po pierwsze przybyło zawodów, w których ludzie po prostu pełnią nocne dyżury. Dwieście lat temu wiejska akuszerka pracowała w nocy, gdy ją obudzono – zapewne raz na kilkanaście dni. Dziś położna dyżurów nocnych ma jednak ciut więcej. Podobnie lekarz, strażacy, policja i reszta służb mundurowych. Coraz więcej wokół sklepów, infolinii, fast foodów – czynnych całą dobę.

Po drugie: robotę nierzadko przynosi się do domu, szczególnie jeśli chodzi o pracę umysłową. Praca w domu, laptop w łóżku, deadlajny, sprawdzanie klasówek, przygotowanie się do rozprawy – i tak się człowiek orientuje, że jest 2:00, a prezentacja na rano niegotowa. Szczególnie jeśli po pracy człowiek musiał zająć się dziećmi.

Nawiasem mówiąc, chyba nigdy nie zapomnę mojego promotora, który gdy wysyłałam mu kolejny rozdział pracy magisterskiej o drugiej nad ranem, odsyłał go dwie godziny później. Panie B., do tej pory zastanawiam się, ile Pan spał!

– Siedzimy w ekranach

A teraz chwila bolesnej prawdy. Tak, z ręką na sercu zastanów się, czy ten podpunkt nie dotyczy Ciebie. “Ale przecież uczę się języków na telefonie!” – fantastycznie, ale spróbuj w dzień, zamiast tuż przed północą. “To kiedy mam obejrzeć ten serial?” – próbowałaś nieco wcześniej niż o drugiej nad ranem?

Moja wina, moja bardzo wielka wina. Nie będę się wybielać, święta absolutnie nie jestem. A Ty? Napomknę tylko, że gdy już odłożymy ten telefon, jakość snu też jest zupełnie inna, niż wtedy, gdy nie mamy do czynienia z ekranem tuż przed snem.

Fot. Licencjodawca

Jesteśmy zapracowani czy źle odpoczywamy?

W pewnym momencie pojawiło się modne (niestety) hasło “Sen jest dla słabych“. Ludzie zaczęli się chwalić, jak mało śpią, bo tyle wokół robią. Stało się to wręcz modne i pożądane. Nie śpiąc, uchodzisz za osobę wytrzymałą, która zniesie wiele, a także zapracowaną, bo przecież za dnia nie sposób wszystkiego zrobić. Tylko że tak nie jest.

Dobra wiadomość: to hasło powoli odchodzi do lamusa – świat powoli znów odkrywa sen. Badania pokazują bowiem, że jego niedobór powoduje poważne problemy poznawcze i psychiczne (to troszkę może tłumaczyć epidemię zaburzeń psychicznych). Co za tym idzie, “na śpiocha” zrobisz mniej, niż wtedy, gdy się wyśpisz i ogarniesz rzeczywistość w ciągu dnia. Oczywiście możemy tu się kłócić, przywoływać “sowy”, czyli ludzi, których zegar biologiczny jest nastawiony na późne zasypianie, ale to już odrębna kwestia.

Mało? Wyspana twarz starzeje się później, wygląda lepiej, a przecież lubimy dobrze wyglądać. Nic więc dziwnego, że od “sen jest dla słabych” wolimy czasem “sen to mój coping mechanism“! Choć co za dużo, to niezdrowo. 7-9 godzin w zupełności wystarczy!

Teorię mamy więc w małym palcu. Modni też już nie będziemy, uparcie siedząc po nocach. Pozostało już tylko odłożyć smartfon, zaplanować sobie obowiązki tak, by nie piętrzyły się oraz nie były powodem do kolejnych nieprzespanych nocy… I spać!

Wiem, nie zawsze się da. Niemowlaki nie poczują misji społecznej. Studenci nie odkryją nagle magii wcześniejszego uczenia się. Żarówek też raczej nikt nie będzie tłukł na protestach, wyciągając lampy naftowe i świeczki, z czego zresztą bardzo się cieszę. No i są jeszcze ludzie, którzy w wyniku trudnej sytuacji osobistej tego snu mają mniej. Pamiętajmy o nich.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Mysłowice: Pięć samochodów zderzyło się na autostradzie A4. Są utrudnienia, policja apeluje do kierowców
Mysłowice: Pięć samochodów zderzyło się na autostradzie A4. Są utrudnienia, policja apeluje do kierowców
Mysłowice: Utrudnienia na A4. Zderzyło się 5 pojazdów
Mysłowice: Utrudnienia na A4. Zderzyło się 5 pojazdów
Lubniewice: Wypadek. Radiowóz drogówki dachował, rannych dwoje policjantów
Lubniewice: Wypadek. Radiowóz drogówki dachował, rannych dwoje policjantów
Błonie: Tragiczny wypadek 32-letniego motocyklisty. Mężczyzna zginął po uderzeniu w drzewo
Błonie: Tragiczny wypadek 32-letniego motocyklisty. Mężczyzna zginął po uderzeniu w drzewo
Biała Piska: Zgłosił martwe niemowlę na drodze. Po przyjeździe policji okazało się, że to maskotka Spider-Mana
Biała Piska: Zgłosił martwe niemowlę na drodze. Po przyjeździe policji okazało się, że to maskotka Spider-Mana
Kraków: Moje miejsce. Przemysław Branny i jego drugi dom. Spędził w nim już 32 lata
Kraków: Moje miejsce. Przemysław Branny i jego drugi dom. Spędził w nim już 32 lata
Toruń: Ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu? Owszem, ale nieprędko
Toruń: Ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu? Owszem, ale nieprędko
Gorzów: „Światła były zawsze”. Miasto zabiera głos w sprawie petycji
Gorzów: „Światła były zawsze”. Miasto zabiera głos w sprawie petycji
Kto musi mieć plan nawożenia i jakie są wymagania?
Kto musi mieć plan nawożenia i jakie są wymagania?
Poznań: Ile kosztował remont fragmentu ul. Hetmańskiej i ile nawierzchni jezdni wymieniono?
Poznań: Ile kosztował remont fragmentu ul. Hetmańskiej i ile nawierzchni jezdni wymieniono?
Szczecin: Zatrzymano 36-latka podejrzanego o kradzież gotówki. Podczas interwencji ustalono, że miał przy sobie narkotyki
Szczecin: Zatrzymano 36-latka podejrzanego o kradzież gotówki. Podczas interwencji ustalono, że miał przy sobie narkotyki
Fala zwolnień grupowych przyspiesza. Coraz większa presja i łamanie praw pracowników
Fala zwolnień grupowych przyspiesza. Coraz większa presja i łamanie praw pracowników